czwartek, 11 października 2018

Coś poszło nie tak...

Jestem zaskoczony, że na tym Synodzie tak dużo mówi się o liturgii, o potrzebie pięknej, starannie przygotowanej liturgii, która przyciąga młodych i przemawia do ich serca” – tak swoje pierwsze doświadczenia podczas Synodu Biskupów podsumowuje kard. Gérald Lacroix, arcybiskup Quebeku w Kanadzie. Zaznacza on, że o lepszą liturgię apelują zarówno biskupi, jak i młodzi uczestnicy Synodu.

„Co mnie uderzyło i czego się nie spodziewałem, to fakt, że w wielu wystąpieniach młodych pojawia się prośba o lepszą liturgię. Dla mnie to prawdziwe odkrycie. Okazuje się, że liturgia jest jednak bardzo ważna. Młodzi mówią do nas: dajcie nam Słowo Boże, postarajcie się, aby liturgia do nas przemawiała, wyjaśnijcie ją nam, pomóżcie nam doświadczać Boga na liturgii. Osobiście myślałem, że to pokolenie nie interesuje się liturgią. Nie miałem racji. Tego się nie spodziewałem” – przyznał arcybiskup Bombaju, Oswald kard. Gracias

https://pl.aleteia.org/2018/10/10/zaskoczenie-na-synodzie-mlodzi-prosza-o-lepsza-liturgie-w-kosciolach/

A to ci heca... Młodzi na synodzie domagają się nie "mszyczek" ekspresowych, nie scholek, nie recitali gitarowych i nie kreatywnego wydziwiania i biegania z flagami po preziterium, tylko starannie przygotowanej liturgii, do tego pięknej. I jeszcze towarzysze biskupi i kardynałowie są tym zaskoczeni, bo nie tego się po młodzieży spodziewali. Hitem jest wypowiedź kardynała Kościoła katolickiego, dla którego piękno liturgii to prawdziwe odkrycie, które go uderzyło. Miejmy nadzieję, że nie powaliło. Biedne misie. To wszystko wina internetów. Gdyby nie internety, to młodzi nie mieliby dostępu do przepisów liturgicznych, do starych mszałów, do nagrań z pięknych celebracji liturgicznych i towarzysze biskupi wychowani na posoborowej bugninizacji mogliby proces destrukcji liturgicznej doprowadzić spokojnie do finiszu. Co w tę młodzież wstąpiło? Po co im to? Przecież litera zabija, a duch soboru ożywia...