poniedziałek, 21 listopada 2016

Kapłani FSSPX otrzymali uprawnienia do spowiadania bezterminowo, do odwołania

12. (...) W Roku Jubileuszu zgodziłem się, aby wierni z różnych powodów uczęszczający do kościołów, w których odprawiają kapłani Bractwa Świętego Piusa X, mogli ważnie i zgodnie z prawem otrzymać sakramentalne odpuszczenie grzechów (por. tamże). Dla duszpasterskiego dobra tych wiernych i ufając w dobrą wolę ich kapłanów, aby można było odzyskać, z Bożą pomocą, pełną jedność w Kościele katolickim, mocą mojej własnej decyzji postanawiam przedłużyć tę możliwość poza okres jubileuszowy, aż do wydania nowych postanowień w tej sprawie, aby nikomu nigdy nie zabrakło sakramentalnego znaku pojednania poprzez przebaczenie Kościoła.

http://www.radiomaryja.pl/kosciol/misericordia-et-misera-list-apostolski-papieza-franciszka/

wtorek, 15 listopada 2016

rozważania rozmyte z dziedziny teologii

Żeby porównywać kardynałów, którym się jeszcze chce walczyć o prawdę - przesyłających Kongregacji Nauki Wiary dubia - do faryzeuszy, to trza mieć ogromny tupet.

Redakcja Breviarium proponuje przesunięcie red. Dziedziny do sekcji gimnastycznej.
Patataj.

http://gosc.pl/doc/3554167.Skad-my-to-znamy

poniedziałek, 14 listopada 2016

piątek, 11 listopada 2016

Biskup przeprasza rozwodników i zaprasza ich do kościoła

Biskup diecezji Rouen rozesłał do cudzołozników swojej diecezji imienne zaproszenia na imprezę eklezjalną w swojej katedrze, podczas której poinformował ich, że poprzez swoich "doradców" zajmie się "każdym przypadkiem z osobna", aby rozwodnicy jak najszybciej mogli znowu przystępować do sakramentów. Przy okazji przeprosił uporczywych jawnogrzeszników za to, że do tej pory mieli w Kościele pod górkę, że muszą dźwigać ciężkie jarzmo nierozerwalności małżeństwa, że prawo kanoniczne winno być środkiem do osiągnięcia szczęścia, a nie kamieni kupą i tak dalej.

https://www.lifesitenews.com/news/french-bishop-opens-door-for-remarried-divorced-couples-to-receive-the-sacr?utm_source=LifePetitions+petition+signers&utm_campaign=0b835b3bba-Catholic_11_1111_11_2016&utm_medium=email&utm_term=0_c5c75ce940-0b835b3bba-400446265

Tradziuchy to formalistyczne sztywniaki

Ojciec Bergoglio o tradycjonalistach, którzy zostali wychowani w nowej Mszy, a łażą na starą:
Zadaję sobie pytanie: Skąd [u nich] tak wiele sztywniactwa? Jakby tak poskrobać, to spod tego sztywnego formalizmu zawsze coś wyłazi, niepewność, czy co innego. Sztywny formalizm jest defensywny. Prawdziwa miłość nie jest sztywna.
Chciałem skomentować, coś odpisać ojcu Beroglio, ale przecież i tak nie przeczyta.

wtorek, 8 listopada 2016

„Kryzys i odrodzenie. Tradycyjna liturgia łacińska a odnowa Kościoła”

motto:
Niedźwiedź wpadłszy do domu wrzasnął: - Leokadio!
Coś się chyba zmieniło, włącz no prędko radio!
(Andrzej Waligórski, Bajeczki babci Pimpusiowej)

kilka cytatów:

Słowo „teatralność” odnosi się do obecnej w nowym rycie tendencji, aby kłaść nacisk na kapłana jako mówcę i performera z dużą tolerancją dla improwizowanych wypowiedzi i dowolnej postawy ciała (...)
Badania nad nową liturgią prowadzone przez czołowych teologów takich jak Aidan Nichols, Lauren Pristas czy Jonathan Robinson, opierających się z kolei na pracy wcześniejszych krytyków takich jak Klaus Gamber, potwierdziły głęboki i wszechobecny wpływ teorii oświeceniowych na członków i współpracowników Consilium, którzy tworzyli zespół opracowujący nowe księgi liturgiczne. Nie jest zaskoczeniem, że liturgia osadzona w tym oświeceniowym kontekście, który podkreśla udział ludu, a jednocześnie zachęca kapłana, by stał się przewodniczącym czy prezydentem tej „republiki”, i w którym uprawia się charakterystyczny kult gwiazd. Nie brak też odniesienia do polityki, która w nowożytności nie jest już polem moralnego działania, lecz raczej niemoralnego aktorzenia. Przewodniczący czy prezydent znajduje się w centrum uwagi i działając, i reagując, musi to brać pod uwagę; jak nigdy przedtem jest tym, który rządzi – świętym politykierem. (...)
W nowej formie Mszy (...) Po pierwsze uznaje się za pewnik, że każdy w pełni nadaje się do wypełniania wszelkich zadań we wszystkich okolicznościach, że każdy jest „ekspertem”, skoro poza nielicznymi i przelotnymi wzmiankami („agnoscamus peccata nostra, ut apti simus ad sacra mysteria celebranda […]; „Domine, non sum dignus” odmawiane tylko raz) prawie nie wspomina się o grzechu i pokucie. Mszał mógłby być (a czasami jest) czytany przez kogokolwiek; rubryki, które miały być „uproszczone”, w rzeczywistości są nieadekwatne i niepewne, tworząc liczne okazje dla celebransa, by mógł eksponować siebie, okraszać Mszę osobistymi uwagami; liturgiczne szaty, sprzęty oraz architektura tylko za tym podążają w swoistym crescendo banału. (...)

cytaty za:
http://blog.tyniec.com.pl/niemoralne-aktorzenie-teatralnosc-i-dezorientacja-w-liturgii-posoborowej/

Ulotka ze Szczecina

Czasami PT Czytelnicy podsyłają taki „towar”, że redakcja nawet nie wie, jak to skomentować. Oto kolejny taki przypadek.


Hierarchia neokatechumenalna

Dzięki nieumiejętności zachowania elementarnych zasad konspiracji przez ks. Sławomira Abramowskiego mamy kolejny dowód na to, kto rządzi kapłanami w neokatechumenacie. I nie jest to biskup.

...Mnie natomiast katechiści zmusili pod posłuszeństwem do wakacji. Więc przyjeżdżam do Polski na 10-31 sierpnia...

Czy przełożony kanoniczny ks. Abramowskiego zdaje sobie sprawę z tego, że jego podwładny wykonuje polecenia jakichś świeckich katechistów?

ponieważ mamy dziwne przeczucie, że powyższa strona za chwilę w tajemniczy sposób zniknie z sieci, strona właśnie (8.11.2016 godz. 20:59) zniknęła z sieci, załączamy zrzut ekranu.




niedziela, 6 listopada 2016

Katolicyzm infantylny

Rodziny które chcą chrzcić dzieci powinny skontaktować się osobiście, mailowo bądź przez smsa. Ze dwa razy spotkać się z księdzem Jedno spotkanie jest takie na wpół biurowe – trzeba się spotkać (przyjdź/cie z aktem urodzenia) i zapisać dane. To można zrobić kiedykolwiek i nawet wirtualnie: można przesłać mailem skan aktu urodzenia i dane chrzestnych (imiona, nazwiska, adresy, wiek, stan). Oczywiście zawsze miło byłoby Was zobaczyć 🙂 więc możecie wpaść z papierami osobiście. Jedno zaś spotkanie z Wami obojgiem na temat Chrztu jest niezbędne:
w zależności od daty Chrztu, w ostatni poniedziałek miesiąca poprzedzającego Chrzest po wieczornej Mszy św. (około 18.30). Wreszcie ostatnie spotkanie przed samym Chrztem  – z Chrzestnymi, oczywiście z w/w względów najlepiej w Waszej obecności.
Można je umówić w przeddzień lub w dniu Chrztu – wszak trzeba Chrzestnych uświadomić o godności i odpowiedzialności bycia Chrzestnym.
Na początek ustalcie dwie rzeczy: primo: zdecydujcie konkretną datę Chrztu – najlepiej w jakąś niedzielę o 13.00, secundo: chrzestnych. Ewentualnie, tertio: wyślijcie mi papiery i dane. Jeśli chodzi o wydatki: trzeba mieć białe ubranko (lub taką szatkę) dla dzidziusia; świecę – dużą gromnicę, ew. krzyżyk lub coś innego na pamiątkę Chrztu. Uprzedzając Wasze pytanie – u nas ofiara jest naprawdę dobrowolna.
Ślub Kościelny rodziców nie jest bezwzględnym warunkiem Chrztu dziecka, ale zawarliście już Sakrament Małżeństwa, czy dopiero planujecie?  

Nie, to nie przedszkole. To oficjalna strona parafii św. Jana Pawła II w Warszawie. http://jp2.warszawa.pl/sakramenty-i-nabozenstwa/

sobota, 5 listopada 2016

ks. Jean-Régis Fropo, francuski egzorcysta mówi bez ogródek: posoborowy rytuał chrztu jest do kitu

http://www.hommenouveau.fr/1815/religion/nouveau-rituel-du-bapteme---le-cri-d-alarme-d-un-exorciste.htm

I podaje konkretne przykłady osób ochrzczonych już w nowym rycie, które egzorcyzmował:
1) mężczyznę z Karaibów, który został przeklęty przez znachorkę jeszcze podczas życia płodowego.
2) kobiety, u której demon podczas egzorcyzmów wyznał, że siedzi w niej od urodzenia, bo jej matka ją znienawidziła, jako nieślubne dziecko.
3) chłopak ochrzczony w wieku lat 13, którego matka podczas gdy była z nim w ciąży została brutalnie zgwałcona i od tego czasu w dziecko wstąpił demon.
4) chłopak, którego wuj jest kapłanem sekty satanistycznej i który wegnał weń demona tuż po urodzeniu.
7) Siedmioletnie dziecko z Korei, ochrzczone w wieku 4 lat. Od urodzenia dziwnie się zachowuje, pomagają tylko egzorcyzmy.

za każdym razem zadając pytanie: dlaczego obrzędy chrztu świętego sprawowane według posoborowego rytuału nie zneutralizowały tego zła?

Czytelnicy Breviarium wiedzą dlaczego. Bo w posoborowym, lajtowym "rytualiku" Chrztu Świętego nie ma już egzorcyzmów. Jak pisze w swojej monumentalnej "Reformie Liturgicznej 1948-1975" o. Bugnini - zostały usunięte, żeby nie straszyć rodziców i chrzestnych.

Dowiadujemy się też, że jest wielu ginekologów i położników pracujących w szpitalach, którzy są członkami sekt satanistycznych, którzy poświęcają szatanowi wszystkie noworodki urodzone w tym samym momencie na całym świecie, wykorzystując do tego celu krew z łożyska

Autor twierdzi, że Watykan jest świadomy problemu nieskuteczności obrzedów w nowym rycie (aha - Dextimus), a biskupi pochylają się z troską (czyli zlewają temat) , po czym poleca odłożenie posoborowego rytualiku na półeczkę i posługiwanie się starym, przedsoborowym.

Redakcja Breviarium również poleca stary ryt sakramentu Chrztu Świętego, sól i wodę egzorcyzmowaną i inne tego typu „wynalazki” znane w Kościele od wieków.