http://www.hommenouveau.fr/1815/religion/nouveau-rituel-du-bapteme---le-cri-d-alarme-d-un-exorciste.htm
I podaje konkretne przykłady osób ochrzczonych już w nowym rycie, które egzorcyzmował:
1) mężczyznę z Karaibów, który został przeklęty przez znachorkę jeszcze podczas życia płodowego.
2) kobiety, u której demon podczas egzorcyzmów wyznał, że siedzi w niej od urodzenia, bo jej matka ją znienawidziła, jako nieślubne dziecko.
3) chłopak ochrzczony w wieku lat 13, którego matka podczas gdy była z nim w ciąży została brutalnie zgwałcona i od tego czasu w dziecko wstąpił demon.
4) chłopak, którego wuj jest kapłanem sekty satanistycznej i który wegnał weń demona tuż po urodzeniu.
7) Siedmioletnie dziecko z Korei, ochrzczone w wieku 4 lat. Od urodzenia dziwnie się zachowuje, pomagają tylko egzorcyzmy.
za każdym razem zadając pytanie: dlaczego obrzędy chrztu świętego sprawowane według posoborowego rytuału nie zneutralizowały tego zła?
Czytelnicy Breviarium wiedzą dlaczego. Bo w posoborowym, lajtowym "rytualiku" Chrztu Świętego nie ma już egzorcyzmów. Jak pisze w swojej monumentalnej "Reformie Liturgicznej 1948-1975" o. Bugnini - zostały usunięte, żeby nie straszyć rodziców i chrzestnych.
Dowiadujemy się też, że jest wielu ginekologów i położników pracujących w szpitalach, którzy są członkami sekt satanistycznych, którzy poświęcają szatanowi wszystkie noworodki urodzone w tym samym momencie na całym świecie, wykorzystując do tego celu krew z łożyska
Autor twierdzi, że Watykan jest świadomy problemu nieskuteczności obrzedów w nowym rycie (aha - Dextimus), a biskupi pochylają się z troską (czyli zlewają temat) , po czym poleca odłożenie posoborowego rytualiku na półeczkę i posługiwanie się starym, przedsoborowym.
Redakcja Breviarium również poleca stary ryt sakramentu Chrztu Świętego, sól i wodę egzorcyzmowaną i inne tego typu „wynalazki” znane w Kościele od wieków.