![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja_KT_KJjcPxbddgLe-OeeTTMnF8W3ruCt0rFxr8cYyzwrnUC1mRnPeqkjvQ3kAvojKQFwfgUZ3h0DFnTl6oHpJBpeWTbxwcT7SCDAT7LtCN3QzDaFkBg4DogklotHaNTeUtFmtA/s320/fulton.jpg)
Cieszymy się tym bardziej, że Piotr Jan Sheen (imię Fulton to nazwisko panieńskie matki, które przylgnęło do Piotra od dzieciństwa i zaczął go używać jako swojego pierwszego imienia) jest patronem naszego bloga i - nie chwaląc się - parę lat temu rozpoczęliśmy szerzenie Jego kultu prywatnego w Polsce, a potem już tak jakoś samo poszło...
Jakże aktualne dziś stają się Jego słowa: Na kogo można liczyć w walce o ratunek dla naszego Kościoła? Nie na naszych biskupów, naszych kapłanów ani członków zakonów. To WASZE zadanie, ludu wiernego! Pan Bóg dał wam rozum, oczy i uszy, abyście uratowali Kościół. WASZA misja to pilnować, aby wasi kapłani zachowywali się jak kapłani, biskupi jak biskupi, a zakonnicy jak zakonnicy!
Już dawno temu poddałem całą swoją rodzinę pod Jego opiekę modlitewną, której to opieki tak ja, jak i reszta domowników doświadczamy na codzień.
Fultonie Sheenie - błogosław nam! Módl się za nami! Oręduj za nami!