Sami zobaczcie. Obudzili się z ręką w nocniku i piszą dzisiaj to samo, o czym my piszemy od 20 lat... O zdegenerowanej atrapie Kościoła katolickiego na Zachodzie, która trzyma się już tylko na lakierze, pasterze odkarmieni i zadowoleni, tylko kościoły puste, bo owiec już nie ma...
Posoborowie wali się na naszych oczach.