Reklama KGHM na sklepieniu katedry. Żeby wierni wiedzieli, komu wszystko zawdzięczają. Nowa, świecka tradycja. |
Mam pytanie do biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego: Chciałbym wynająć katedrę, na jedną godzinę, aby zaprzyjaźniony ksiądz wikary mógł w niej odprawić Mszę świętą "po staremu". Komu i ile trzeba zapłacić, aby taki najem doszedł do skutku?
---------------------
aktualizacja: 20.01.2016 godz. 16:37
Na redakcyjną skrzynkę poczty elektrycznej dostaliśmy list:
From: Sławomir_Marek
Subject: legnicka katedra
Date: Wed, 20 Jan 2016 15:58:34 +0100
Witam,
trzeba być chorym psychicznie żeby krytykować koncert kolęd w legnickiej katedrze. Mało tego dodajesz koleżko idiotyczny komentarz o wynajmowaniu na Mszę trydencką, która akurat w tej świątyni jest sprawowana regularnie. Drażnią mnie nadużycia w liturgii, ale kłamstwa drażnią mnie jeszcze bardziej.
ks. Sławomir Marek, diecezja świdnicka żeby nie było ;)
Wielebny Księże,
Tak, jestem chory psychicznie, bo uważam, że celem wybudowania i istnienia każdego kościoła katolickiego na świecie jest przechowywanie tamże Najświętszego Sakramentu oraz sprawowanie tamże liturgii. Od koncertów rozrywkowych i "eventów" korporacyjnych są sale widowiskowe, teatry, opery oraz filharmonie. A teraz ad rem:
Po pierwsze: Gala Noworoczna KGHM to nie był "koncert kolęd", tylko występ „gwiazd” braci Cugowskich, w których wykonaniu „muzyka rockowa, dodatkowo połączona z operową, brzmi niesamowicie i nadal muzyką rockową pozostaje. W akustycznym koncercie wsparły ich dwie uznane gwiazdy opery Iwona Handzlik i Marcin Bronikowski, artyści znani w świecie muzyki operowej”. Koncert kolęd natąpił później, o czym czytamy w serwisie Kulturalia: Publiczność będzie świadkiem wyjątkowego, pełnego kunsztu i rockowej energii klimatycznego koncertu. W programie największe przeboje zespołu Bracia i nie tylko… oraz wyjątkowa, specjalnie przygotowana część kolędowa w wykonaniu rodziny Cugowskich oraz solistów operowych Iwony Handzlik i Marcina Bronikowskiego.
Po wtóre: Naruszono tu szereg przepisów Instrukcji Kongregacji Kultu Bożego o koncertach w kościołach. Nie wspominam już o skandalicznym wyświetlaniu na sklepieniu świątyni reklamy głównego sponsora koncertu.
Po trzecie: Msza święta "po staremu" odprawiana jest w tej świątyni „aż” raz w miesiącu. A parafia katedralna najwyraźniej jej się wstydzi, gdyż nie umieszcza jej w grafiku na swojej stronie internetowej.
Więcej pokory, księże Sławomirze.
aktualizacja: 20.01.2016 godz. 20:26
Na redakcyjną skrzynkę poczty elektrycznej dostaliśmy kolejny list:
From: Sławomir_Marek
Subject: legnicka katedra
Date: Wed, 20 Jan 2016 20:08:08 +0100
1. Publikowanie prywatnej korespondencji dobitnie tej choroby dowodzi.
2. Byłeś na Mszy trydenckiej w katedrze legnickiej? Widziałeś? To nie pisz głupot, bo właśnie tamtejszy proboszcz tę formę promuje jak mało kto!
3. Sanctissimum w legnickiej katedrze jest w kaplicy, gdzie przez cały dzień się je adoruje.
4. Pokaż co umiesz lepiej ;) słabiaku
P.S. i zdejmij mój mail ze strony pókim dobry.
Gwoli wyjaśnienia - otrzymana korespondencja jest własnością odbiorcy, a nie nadawcy. Redakcja Breviarium może swobodnie nią dysponować, jednakże jeśli nadawca zastrzegł sobie przed publikacją, aby zachować w tajemnicy treść korespondencji, swoje personalia lub adres - zawsze to szanujemy.