Na redakcyjną skrzynkę dostaliśmy maila. Co ciekawe - nadawcą był jeden z posiadaczy fioletowego pompona na birecie. W załączniku do maila znajdował się plik z arcyciekawym dokumentem, którego treść zamieszczamy poniżej prosząc jednocześnie P.T. Czytelników, którzy mają taką możliwość - o potwierdzenie lub zaprzeczenie jego autentyczności. Jak zawsze zapewniamy pełną dyskrecję.
Pogrubienia w tekście pochodzą od redakcji Breviarium
aktualizacja 08.09.2021 godz. 8:50
Czterech Czytelników, których znamy osobiście potwierdziło, że dokument jest autentyczny.
----------------------
Sugestie dla Biskupów diecezjalnych w sprawie „Traditionis Custodes''
Sesja Rady Biskupów Diecezjalnych Jasna Góra, 25 sierpnia 2021 r.
I. Status quaestionis (zasady wynikające z Motu Proprio „Traditionis Custodes")
Motu Proprio „Traditionis Custodes" Papieża Franciszka oraz towarzyszący mu List do Biskupów zawierają szereg wskazań dla Biskupów diecezjalnych, które można podzielić na cztery grupy:
• intencja Ojca Świętego
• uprawnienia Biskupów w zakresie zezwoleń
• powinności Biskupów w przypadku udzielenia zezwoleń
• nałożone ograniczenia.
Motu Proprio budzi w kilku miejscach uzasadnione wątpliwości, w sprawie których wypada nie zabierać stanowiska, zanim nie wyjaśni tego sama Stolica Apostolska:
• kwestia kapłanów, którzy nie mieszczą się w dwóch grupach, opisanych w
Motu Proprio (ani jeszcze nie odprawiali w starej formie, ani nie są
wyświęceni po 16 lipca 2021);
• kwestia odprawiania innych sakramentów i sakramentaliów (Motu Proprio
mówi tylko o Mszy)
1. Intencja Ojca Świętego (z Listu do Biskupów)
• W kwestii Mszału należy „przywrócić jedność w całym Kościele Rytu
Rzymskiego".
• Biskupi powinni podjąć „działanie na rzecz powrotu do jednolitej formy
celebracji".
• Osobom związanym ze starą liturgią należy stworzyć środowisko powrotu
przez usunięcie nadużyć ze współczesnej liturgii, szczególnie tzw.
kreatywności liturgicznej, co „często prowadziło do trudnych do zniesienia
deformacji liturgii."
• Należy uwzględnić przejściowy czas dla tych, którzy go „potrzebują na powrót
do Rytu Rzymskiego, promulgowanego przez świętych Pawła VI i Jana Pawła
II."
2. Uprawnienia dla Biskupów w sprawie udzielania zezwoleń
• Udzielanie pozwolenia na celebrowanie w starszej formie tym kapłanom,
którzy już sprawowali starszą formę liturgii i zwrócili się do Biskupa o
pozwolenie na kontynuowanie celebrowania w tej formie (Art. 5).
• W przypadku kapłanów wyświęconych po 16 lipca 2021 obowiązuje
ograniczenie, o którym dalej.
3. Powinności Biskupów
• Upewnienie się co do tego, że grupy tradycyjne nie wykluczają ważności i
prawowitości reformy liturgicznej, nakazów Soboru Watykańskiego II i
Magisterium Papieży (Art. 3 § 1).
• Wskazanie jednego lub więcej miejsc, w których wierni należący do tych grup
mogą gromadzić się na sprawowanie Eucharystii (Art. 3 § 2); o ograniczeniu
miejsca - w dalszej części.
• Ustanowienie we wskazanym miejscu dni, w których dozwolone są celebracje eucharystyczne w starszej formie (Art. 3 § 3).
• Mianowanie kapłana, który jako delegat będzie odpowiedzialny za celebracje
i opiekę duszpasterską nad tymi grupami wiernych. (Art. 3 § 4).
• Sprawdzenie, czy już kanonicznie erygowane parafie personalne dla tych
wiernych, rzeczywiście są miejscem rozwoju duchowego i ocenienie, czy
należy je utrzymać, czy też nie (Art. 3 § 5).
« Czuwanie, aby liturgia w zwykłej formie była „sprawowana godnie i z dochowaniem wierności księgom liturgicznym promulgowanym po Soborze Watykańskim II, bez ekscentryzmów, które łatwo przeradzają się w nadużycia" (List do Biskupów).
4. Ograniczenia dla Biskupów
• Nie należy wyznaczać kościołów parafialnych na miejsca celebracji starszej
formy liturgii (Art. 3 § 2).
,
• Nie należy tworzyć nowych parafii personalnych dla grup tradycyjnych (Art. 3 §2).
• Nie należy zezwalać na tworzenie nowych grup (Art. 3 §6).
• W przypadku zamiaru udzielenia zgody kapłanom wyświęconym po 16 lipca
2021 jest wymóg skonsultowania się ze Stolicą Apostolską (Art. 4).
II. Ogólne zasady prawne do zastosowania
Zgodnie z prawem ogólnym (Kan 87 § 1 *), dla dobra wiernych, Biskupi zgodnie ze swoim rozeznaniem, mogą dyspensować od poszczególnych zapisów Motu Proprio, m.in. mogą wyznaczyć np. kościół parafialny do sprawowania starszej liturgii, jeśli istnieją ku temu powody. Dyspensa zawsze powinna zawierać klauzulę tymczasowości.
• Dyspensa nie dotyczy udzielania zezwoleń nowo wyświęconym kapłanom,
ponieważ Motu Proprio wyraźnie zastrzega tę kwestię kompetencji Stolicy
Apostolskiej (wymóg konsultacji).
• W miejscach, w których Motu Proprio jest niejasne, należy przyjąć zasadę
Kodeksu Prawa Kanonicznego, że tylko te „Ustawy, które ustanawiają kary,
ograniczają swobodne wykonywanie uprawnień albo zawierają wyjątek od
ustawy, podlegają ścisłej interpretacji", a więc nadal obowiązuje tradycyjna
zasada ,,favorabilia amplianda, odiosa restringenda" (ustawy uciążliwe należy
interpretować ściśle, korzystne zaś - szeroko). Co za tym idzie, luki w
dokumencie papieskim należy interpretować na korzyść wiernych
tradycyjnych, np. dokument nic nie mówi o innych sakramentach poza Mszą,
a więc domyślnie nie dotyczy on np. Rytuału (chrztu itd.).
III. Sugerowana strategia postępowania
5. Wstrzymanie się w kwestii niejasnych punktów Motu Proprio
Treść „Motu proprio" papieża Franciszka jest w kilku miejscach nieprecyzyjna:
• Nie wiadomo, czy dotyczy samej .Mszy świętej, czy innych
sakramentów oraz Breviarium Romanum
• Nie jest jasne, czy w „liturgii trydenckiej" proklamacja czytań w języku narodowym ma zastąpić proklamację tekstów łacińskich, czy być
elementem dodatkowym
• Nie ma pewności, czy jest zniesione całe Motu Proprio Benedykta XVI, czy tylko te jego zapisy, które nie są zgodne z nowym dokumentem (por. Kan. 21 KPK **).
• Motu Proprio nie dotyczy kapłanów, którzy są wyświęceni przed
16.07.2021 i jeszcze nie celebrowali, w związku z tym zgodnie z
zasadami prawa teoretycznie w każdej chwili mogliby zacząć legalnie bez pytania Biskupa odprawiać starą liturgię, kierując się Motu Proprio „Summorum Pontificum". Wydaje się to sprzeczne z myślą papieża Franciszka, ale tacy kapłani nie złamaliby żadnego zakazu, a zakazy należy traktować ściśle.
• Wydaje się, że powinny ukazać się z najbliższym czasie szczegółowe
wskazania Stolicy Apostolskiej lub przynajmniej odpowiedzi na niektóre
rodzące się wątpliwości.
• Rozsądnym wydaje się stosowanie rozwiązań czasowych - tj. np. wydawanie
dekretów o rocznej ważności lub z klauzulą „ad experimentum".
• Warto wyznaczyć termin, w którym kapłani dotąd celebrujący Msze w starszej
formie będą mogli zwracać się do Biskupa z .próbą o pozwolenie na
kontynuowanie tej praktyki.
6. Kwestia kościołów parafialnych
• Tam, gdzie wierni tradycyjni nie mogliby się gromadzić tylko ze względu na
brak kościoła innego niż parafialny, wypada wielkodusznie udostępnić
możliwość starej liturgii w kościele parafialnym przez udzielenie dyspensy,
poza godzinami „grafikowymi".
7. Zezwolenia udzielane kapłanom
• Należy wyraźnie rozróżnić pozwolenie Biskupa na celebrowanie publiczne
Mszy dla wiernych (co może mieć obecnie miejsce jedynie w ośrodkach i
dniach wyznaczonych przez Biskupa) od zezwoleń na msze prywatne (w tym
przypadku nie ma wymogu ustalania miejsca i czasu)..,
• Nie ma obecnie powodu, aby ograniczać dni celebracji.
• Samo zezwolenie wydawane kapłanowi z zasady powinno dotyczyć prawa do
celebracji prywatnych oraz celebrowania publicznego - jednak w tym
wypadku jedynie w miejscach wskazanych przez Biskupa i za zgodą
wyznaczonego do duszpasterskiej opieki nad grupą delegata Biskupa.
• Wydając decyzję, dobrze jest podkreślić, iż korzystanie z prawa do
prywatnych celebracji Mszy w starszej formie nie może powodować łamania
prawa dotyczącego wielokrotnego celebrowania mszy jednego dnia. Inaczej
mówiąc kapłan mający obowiązki duszpasterskie może nie mieć możliwości
skorzystania z prawa do celebrowania Mszy w formie sprzed roku 1970 w
dniu, w którym stanowiłaby ona nieuprawioną binację czy trynację.
8. Postawa wobec wiernych tradycyjnych
• Wierni tradycyjni, którzy korzystali legalnie ze starej liturgii mogli
zaplanować np. sakrament małżeństwa, chrztu czy bierzmowania w starej
formie na okres po nowym dokumencie papieskim, i nie wypada im odbierać tego przywileju, a raczej udzielić zezwolenia.
• Zgodnie z intencją papieską, działania wobec środowisk skupiających
wiernych tradycyjnych powinny uwzględnić ich wrażliwość i ułatwić im
powrót do powszechnej formy liturgii. Ich ewentualny powrót do liturgii
sprawowanej w formie odnowionej zależeć będzie w bardzo dużym stopniu
od tego, czy uzyskają oni realną możliwość udziału w godnych i nie
naznaczonych nadużyciami celebracjach.
• Nie wypada generalizować i „szufladkować" wiernych tradycyjnych jako
zagrożenia dla jedności, ponieważ wielu z nich należy do najlepszych
wiernych, zachowujących zdrową doktrynę i będących przykładem miłości do
Kościoła i liturgii.
• Wierni tradycyjni, którzy wielkim pietyzmem otaczają liturgię i z
nabożeństwem w niej uczestniczą, mogą być przykładem dla tych, którzy do
współczesnych liturgii wprowadzili liczne nadużycia.
• Wierni tradycyjni przodują w zachowywaniu dyscypliny kościelnej, postów, wstrzemięźliwości, modlitwach, zdrowej nauce moralnej oraz ofiarności.
9. Zbadanie grup tradycyjnych
• Ponieważ zadaniem Biskupa jest zbadanie czy grupy wiernych tradycyjnych
nie odrzucają współczesnej doktryny oraz współczesnych form liturgicznych,
należy najpierw ustalić, gdzie takie grupy w diecezji występują.
• Trzeba pamiętać, że obok miejsc dostępnych dla wiernych wielu parafii lub
posługujących całej diecezji, erygowanych przez samych Biskupów, wydane
przez Benedykta XVI prawo umożliwiało tworzenie grup
wewnątrzparafialnych, do czego wymagana była jedynie zgoda proboszcza.
• Wstępnie dobrze jest więc wyznaczyć termin, do którego proboszczowie
powinni poinformować Biskupa o istnieniu takich grup działających
dotychczas na mocy zgody proboszcza, aby i one zostały zbadane i wzięte pod
uwagę podczas ewentualnych zmian dokonywanych w diecezji.
• Badając poszczególne grupy Biskup powinien uwzględnić ewentualnie to, czy
były one dotychczas wizytowane przy okazji np. kanonicznych wizytacji
parafii w których lub przy których miały one swoją siedzibę. Jeśli dane
środowiska od kilkunastu lat nie budziły zastrzeżeń Biskupa trudno, by
zaczęły nagle to robić teraz. Z drugiej strony wysunięcie zastrzeżeń wobec
większości takich grup może być odebrane jako dowód na to, iż Biskup
dotychczas zaniedbywał swój obowiązek duszpasterskiego badania i troski o
tych wiernych tolerując ich doktrynalne błędy.
• Jeżeli w wyniku badania danej grupy Biskup podejmie decyzję o jej likwidacji,
powinien wskazać pobliskie miejsca, w których liturgia w odnowionej formie
będzie celebrowana systematycznie w opisany wcześniej sposób wzorcowy.
Miejsce to niech będzie otwarte dla chcących zaangażować się
dotychczasowych ministrantów, śpiewaków i wiernych.
10. Katecheza wiernych tradycyjnych
• Wierni tradycyjni powinni otrzymać właściwą katechezę na temat roli
jedności w liturgii oraz odpowiednią formację, która usunęłaby ewentualne
uprzedzenia, jakich nabrali przez lata. Brak formacji, szczególnie eklezjalnej,
doprowadza do pogłębienia rozłamów w Kościele, a także negowania
nauczania papieskiego.
• Wypada zgodnie z myślą listu papieskiego dać im z jednej strony czas na
powrót do jednej formy celebracji, która z drugiej strony nie byłaby dla nich
bolesnym odejściem od godności i dostojeństwa kultu Bożego.
11. Usuwanie nadużyć z odnowionej liturgii
• Liczne materiały ukazują, że powodem unikania celebracji Mszy w formie
zreformowanej przez wiernych o tradycyjnej wrażliwości są powtarzające się
nadużycia liturgiczne, m. in.:
° samowolnie i bezprawne wprowadzanie zmian w przebiegu celebracji Mszy św.;
° pominięcia i skrócenia w obrzędach (np. pomijanie odmawiania modlitw offertorialnych, puryfikacja paten komunijnych w drodze itp.);
° nadużywanie II Modlitwy Eucharystycznej (np. w niedziele];
° regularne pomijanie I Modlitwy Eucharystycznej, która jest przeznaczona wraz z III ME na niedziele i święta;
° nadużywanie funkcji nadzwyczajnych;
° niska jakość stosowanych w liturgii paramentów.
• Nadużycia w wielu miejscach stały się tak częstą praktyką, że niekiedy w oczach duchownych nie są postrzegane w kategorii nieprawidłowości, co w przypadku dyskusji między wiernymi a duchownymi pogłębia poczucie bycia
niezrozumianymi i odrzuconymi.
• Duchowieństwo i wierni świeccy powinni być na nowo i w sposób
systematyczny formowani liturgicznie, by zaszczepiano w nich wrażliwość
liturgiczną, a nadużycia były skutecznie likwidowane.
• Biskup powinien badać wszelkie otrzymane od wiernych skargi na nadużycia,
a po ich potwierdzeniu reagować stosownie do ciężkości i częstotliwości
przewiny. W tych zadaniach Biskupa wspierać powinna diecezjalna komisja
liturgiczna czy też odpowiednio wyznaczeni kapłani.
12. Upowszechnienie liturgii wzorcowych
• Należy zadbać, aby przynajmniej w katedrach i innych znaczniejszych
kościołach każdej diecezji sprawowana była systematycznie (tj. we wszystkie
niedziele i święta) na sposób wzorcowy msza święta w odnowionej formie:
° ze śpiewem gregoriańskim
° z uroczystą asystą liturgiczną (kadzidło, świece, ewangeliarz, procesja z darami, w miarę możliwości asysta diakona i ustanowionych
posługujących)
° z właściwym doborem modlitw Eucharystycznych (nie powinna to być II ME w niedzielę i święta)
° z zachowanymi w odpowiednich momentach chwilami ciszy o z użyciem godnych i pięknych szat oraz paramentów liturgicznych
° w miarę możliwości również z użyciem Ordo Missae w języku
łacińskim, wymaganym przez Instrukcję KĘP o Muzyce (zob. niżej).
• Sobór Watykański II, którego nauczanie mocno jest podkreślone w liście
papieskim, wyraźnie stwierdził, że ,.w obrządkach łacińskich zachowuje się
używanie języka łacińskiego poza wyjątkami określonymi przez prawo
szczegółowe" (KL 36 §1) oraz że „śpiew gregoriański jest własnym śpiewem
liturgii rzymskiej" (KL 116).
• Z tego względu wszyscy wierni, a szczególnie przywiązani do starszej formy, mają prawo do odnowionej liturgii w języku łacińskim i z użyciem chorału gregoriańskiego, które należy pilnie przywracać do polskich kościołów, szczególnie tych bardziej znaczących, jak kościoły katedralne, sanktuaria i bazyliki. Nie jest to sugestia, ale powszechne prawo, przypomniane w Instrukcji KEP o muzyce w 2017, za innymi dokumentami: „We wszystkich kościołach katedralnych, bazylikach i sanktuariach powinna być (...) Msza Święta w języku łacińskim z udziałem scholi gregoriańskiej."
13. Udział, pasterzy w odpowiedzialności moralnej za osoby zranione w wymiarze wrażliwości liturgicznej, a nawet zagrożone odejściem do grup schizmatyckich
• Zaniedbania w materii użycia języka łacińskiego i śpiewu gregoriańskiego w liturgii oraz tolerowanie nadużyć w celebracji Eucharystii i sakramentów, mogą być powodem zaciągnięcia winy ze strony pasterzy za zgorszenie tych wiernych, którzy mają prawo do swojej liturgii we własnym Kościele.
• Zgorszenie może w skrajnych przypadkach powodować migrowanie wiernych do wspólnot schizmatyckich, za co częściowa wina moralna może spaść na pasterzy, którzy nie realizują woli Kościoła.
+ Abp Józef Górzyński
Metropolita Warmiński
*) Kan. 87 - § 1. Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych, ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy
**) Kan 21: W wątpliwości nie domniemywa się, że ustawa poprzednia została odwołana, lecz ustawy późniejsze należy odnieść do poprzednich i wedle możności z nimi uzgodnić.
----------------------
podsumowując w największym skrócie:
Nasz episkopat jednak zdaje sobie sprawę z tego, że posoborowe liturgie są partaczone, jak świat długi i szeroki, że kapłani mają wyrąbane na to, w co wierzą i jak praktykują ich parafianie, a te niedobre tradziuchy nie dość, że są katolikami, w dodatku wiernymi i posłusznymi doktrynie Kościoła, to jeszcze przodują w praktykach religijnych, w ofiarności i mogą stanowić przykład dla posoborowych szkodników liturgicznych, jak się poprawić. I dlatego tychże tradziuchów należy starannie izolować od księży i parafian, bo jeszcze zarażą swoją pobożnością i wiarą innych ludzi i co my wtedy powiemy panu Franciszkowi?