środa, 23 kwietnia 2014

herezje ojca Prusaka

Może ktoś podrzuci linka przełożonemu ojca heretyka?
Oczywiście, że Kościół Katolicki to nie jedyny Kościół Chrystusowy. Wystarczy znajomość dokumentów Soborowych, żeby to wiedzieć.


Kolejny ignorant, który sobie usta wyciera drugim soborem watykańskim...

A co o. Prusak ma do powiedzenia na temat nierozerwalności sakramentu małżeństwa?
Kościół ma władzę odpuszczania grzechów i nikt tego nie kontestuje. Kwestią sporną pozostaje dlaczego za cudze grzechy mają być karani ci, którzy są jego ofiarami. Właśnie to Kościół prawosławny lepiej rozumie od katolickiego w interpretacji sakramentalności małżeństwa i tak jak Kościół (przed podziałem) zmienił pod wpływem doświadczeń duszpasterskich swój stosunek do spowiedzi i pokuty tych, którzy do śmierci ją odbywali, tak zrozumiał, że kwestia miłości to coś więcej niż tylko kwestia przysięgi. To myślenie jest mi bliższe, bo po prostu uwzględnia to, że na grzech odpowiedzią nie jest kara tylko "edukacja".  I nie chodzi tu tylko o cudzołóstwo ale o fakt "zaniku" miłości jak ujmują to prawosławni. Jaki jest sens bycia razem, skoro ludzi już nic nie łączy tylko przysięga, która jest "pusta"? Jest wiele małżeństw, które są ze sobą razem, choć wcale nie są ze sobą blisko. Jedyne co ich trzyma, to lęk przed "karą" - społeczną czy religijną. To jednak w żaden sposób nie zmienia tego, co jest miedzy nimi. Rozpad małżeństwa zawsze jest dramatem, ale trzymanie go na siłę jest często hipokryzją. Lepsza jest pokuta i szansa na coś dojrzalszego niż podtrzymywanie status quo.