środa, 3 lutego 2016

Klechdy sezonowe ( księdza proboszcza )

Nie wiemy, co pali autor, ale jedno jest pewne: nieźle kopie. 
----------------------------------------------------------------------------
Zdaję sobie sprawę, że niektórzy przyzwyczaili się do tego, że tabernakulum jest w centrum. Ale ustawienie tabernakulum w centrum jest niezgodne ze współczesną myślą teologiczną. Pochodzi ono jeszcze z czasów, kiedy od średniowiecza począwszy aż do pierwszej połowy XX wieku wierni bardzo rzadko przystępowali do Komunii świętej. Ludzie przychodzili na Mszę świętą, aby patrzeć na Pana Jezusa, oglądać postacie eucharystyczne, a bardzo niewielu przyjmowało Komunię świętą. I w tamtych czasach właśnie ustawiono tabernakulum w centrum. Sobór Watykański II jednak, który miał miejsce w pierwszej połowie lat sześćdziesiątych, zreformował liturgię i powoli do świadomości wierzących zaczęło docierać, że uczniowie Chrystusa gromadzą się na liturgię nie dla wpatrywania się w tabernakulum, lecz dla celebracji Eucharystii, słuchania słowa, w którym jest sam Bóg i przyjmowania Chrystusa do serca. Centrum liturgii nie jest bowiem tabernakulum, lecz ołtarz. Ważne są również: ambona - stół słowa Bożego i miejsce przewodniczenia, ponieważ dokumenty soborowe mówią, że Chrystus jest obecny w czytanym słowie Bożym i w kapłanie przewodniczącym liturgii. Ksiądz jest zwykłym człowiekiem, czasami słabym człowiekiem, ale w liturgii jest znakiem Chrystusa.

Tabernakulum zasadniczo powinno być w osobnej kaplicy. Przy tabernakulum w centrum występuje problem nazywany przez niektórych liturgistów "schizofrenią liturgiczną": w czasie liturgii uczestnik liturgii wpatruje się w tabernakulum, czyli ksiądz swoje, a uczestnik liturgii swoje. A my Eucharystię celebrujemy na ołtarzu i główna uwaga nie może być skierowana na tabernakulum, bo to jest niezgodne z sensem gromadzenia się na Mszę świętą. W najstarszych kościołach nie ma tabernakulum na osi. W żadnej z bazylik rzymskich nie ma tabernakulum w centrum, ponieważ kościół nie jest budowany dla przechowywania Eucharystii, lecz dla jej sprawowania.

Tabernakulum jest miejscem przechowywania Eucharystii, głównie dla chorych. Taka była przyczyna powstania tabernakulum. W pierwszych wiekach w ogóle go nie było, ponieważ była świadomość, że we Mszy świętej przychodzi Chrystus, którego pod postaciami eucharystycznymi rozdziela się pomiędzy uczestników liturgii. Dlaczego nie ma tabernakulum na ołtarzu po Soborze i jaki jest zamysł, żeby tabernakulum nie było w przestrzeni celebracyjnej? Dlatego, że nie może być od początku na ołtarzu to, co ma być celem finalnym celebracji. Kościoły buduje się dla celebracji, a nie dla tabernakulum.

źródło:
http://www.maksymilian.info.pl/?p=26

Może by tak Kuria Diecezjalna we Włocławku zainteresowała się wygłupami swoich podwładnych?