wtorek, 1 czerwca 2010

Bądź jak Jezus = propaguj herezje


Czyli koncert "ekumeniczny" pod honorowym patronatem Abpa Damiana Zimonia, metropolity katowickiego.

„Bądź jak Jezus” to potężny ekumeniczny, rodzinny, ewangelizacyjny koncert muzyki chrześcijan. Impreza będzie miała miejsce 3 czerwca w czwartek (wolny, katolickie święto Ciała i Krwi Pańskiej) na Polach Marsowych w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie. Na scenie wystąpią: Trąbki Jerycha, New Day, Magda Anioł, Full Power Spirit, Filadelfia Band, Arka Noego i TGD.

Największe Kościoły i wspólnoty chrześcijańskie działające na terenie Polski spotkają się w jednym miejscu po to, żeby dać wyraz swojej wiary, nie zabraknie jednak ciepłej rodzinnej atmosfery i naturalnej radości.

Człowiek wierzący to nie archaicznie myślący konserwatysta, ale pełen nowoczesności i racjonalizmu człowiek, który w tym wszystkim nie boi się mówić, że Bóg istnieje, że Bóg jest Stworzycielem i że tylko Jemu jako Bogu podlega. Taka osoba, jest przez Boga kształtowana na jednostkę nieprzeciętną, przepełnioną radością i miłością bliźniego. Celem koncertu jest ukazanie i ukierunkowanie na Jezusa Chrystusa wszystkich, którzy będą odbiorcami programu tego niezwykłego wydarzenia.

Podczas imprezy obecni będą też przedstawiciele wydawnictw chrześcijańskich, a także stoiska poszczególnych kościołów, dzięki czemu będzie można nie tylko zakupić ciekawe materiały jak książki czy płyty CD i DVD, ale także porozmawiać sam na sam z ciekawymi ludźmi.

Koncert „Bądź jak Jezus” wspiera również swoim honorowym patronatem Abp Metropolita Katowicki Damian Zimoń.


Jako archaicznie myślący konserwatysta muszę przyznać, że trzeba mieć niezły tupet, aby patronować propagowaniu heretyckiej bibuły w Uroczystość Bożego Ciała; aby patronować promowaniu kacerstwa, które nie wierzy w Rzeczywistą Obecność.

Wśród patronów medialnych są ojcowie Franciszkanie. Ciekawe, czy wiedzą, co apostata Marcin Luter pisał o katolickich zakonach:
Czy kto powie Bogu, przyrzekam Ci obrażać Cię przez całe życie, albo czy Mu kto powie, przyrzekam Ci przez całe życie zachować ubóstwo i czystość, jest to wszystko jedno. Należy przeto nie tylko zerwać podobne śluby, ale karać surowo tych, którzy je wykonują i niszczyć klasztory do ich wytępienia”.
(Krótkie wnioski o ślubach i życiu klasztornym, Walcha, XIX, s.797).

Ciekawe, czy Abp Damian Zimoń zdaje sobie sprawę z poglądów Lutra na kapłaństwo i Najświętszą Ofiarę Ciała i Krwi Pańskiej:
“Księża, którzy odprawiają mszę zasługują na śmierć, podobnie jak każdy bluźnierca publiczny przeklinający Boga na ulicy”

Ojciec duchowy protestantyzmu odrzucał też posiadanie wolnej i nieprzymuszonej woli, skłaniając się ku herezji predestynacji, odrzucając istnienie łaski uczynkowej:
“Wszystkie rzeczy następują wg nieodzownych wyroków Boga. Bóg sprawia w nas zarówno złe jak i dobre i podobnie jak nas zbawia bez naszej zasługi, potępia nas również bez naszej winy”.
(De libero arbitio, Walcha, XVIII, s.19, 62)

Zastanawiam się, czy redakcja magazynu "Familia" zna poglądy Lutra na małżeństwo...:
“Małżeństwo jest to rzecz świecka i ziemska, jak jedzenie, ubranie i spanie”
czy na kwestię jego "nierozerwalności" małżeństwa:
“jeżeli małżonka odmawia – udaj się do służącej, a jeżeli ta nie chce, wystaraj się o Esterę i odpraw Waszti (małżonkę), jak to uczynił król Aswerus” (O pożyciu małżeńskim, s.11, r.168).

Ciekawe, czy bezkrytyczni "patroni medialni" wiedzą, jakimi słowami w 1537 r. Luter błogosławił oddziały Ligi Szmalkaldzkiej:
”Niech Bóg napełni was nienawiścią przeciw papizmowi”

Organizatorom nie mającym nic przeciwko propagowaniu poglądów antykatolickich nie jest zapewne obca błyskotliwa myśl Lutra wyrażona w liście do jego ucznia - Filipa Melanchtona z 1521 r.:
“Crede firmiter et pecca fortiter – wierz jeszcze silniej i grzesz jeszcze mocniej”

Kyrie eleison imas!