Skutków przeklętego Soboru Watykańskiego cd. Na naszych oczach następuje rozkład Kościoła od najwyższych szczebli po najniższe: od jawnego homo-lobby w Kongregacji Nauki Wiary (!), która od wieków ma strzec Doktryny wiary, poprzez marksistowską lewiznę głoszoną przez niektórych biskupów, po pedofilię na poziomie parafii (ostatnio: Kraków). Poziom wykształcenia w seminariach jest zatrważający! Ich absolwenci nie umieją dosłownie NIC! Nikt nie zna żadnego z języków Biblii (greka, łacina, hebrajski), ani na dobrą sprawę samej Biblii. (Jak można znać Biblię, nie znając języków ,w których została zapisana??) Absolwenci seminariów z reguły nie mają pojęcia o podstawach filozofii, zwł. klasycznej etyki na której oparta jest etyka katolicka (prawo naturalne). Praktycznie nikt z kleryków nie ma pojęcia o muzyce (to słychać wszędzie!), której w szkołach parafialnych i przyklasztornych, a potem na uniwersytetach, powszechnie nauczano przez ponad półtora tysiąca lat. Do mojej parafii co pewien czas nawet przyjeżdżają tacy durnie, którzy na kazaniach się szczycą swoją ignorancją w kwestii filozofii, klasycznej filologii czy etyki prawa naturalnego. Miałem okazję parę razy mieszkać w Niemczech w biskupim kolegium, gdzie wynajmowałem w czasie studiów pokój. Szok - nikt z kleryków tam nie chodzi do spowiedzi, nikogo nie było na porannej Mszy (poza odprawiającym księdzem i pewnym świeckim z Bawarii), w czasie Triduum Paschalnego też nikogo w seminarium nie ma - wszyscy rozjeżdżają do domów i kochanek. Albo tę posoborową bolszewię zniszczymy, albo ona zniszczy nas i Kościół!