Ks. Jan udał się dziś po wieczną nagrodę do Pana.
Oremus...
Nie ma niczego gorszego niż łajdaczący się ksiądz. (...) Pilnujcie nas, bardzo was proszę... Pilnujcie nas, kapłanów! (ks. Jan Kaczkowski)
Księże Janie, będziemy pilnować. A Ty pilnuj nas tam z góry, stojąc przed obliczem Tego, którego tak w swym kapłańskim życiu umiłowałeś.