Asystentka pastoralna i diakon błogosławią pary zebrane w hali zbornej kościoła, czyli dekadencja w pełnym rozkwicie. Oczywiście parafia św. Franciszka w Wels, Diecezja Linz. Czy naprawdę nie ma bata na tych apostatów? Czy naprawdę udzielaniem błogosławieństwa poprzez włożenie rąk nie może się zajmować kapłan, tylko jakaś świecka magister teologii z chorymi ambicjami?