Nasi hierarchowie radzą sobie jak mogą z omijaniem zakazu erygowania parafii pod wezwaniem osoby, która nie jest beatyfikowana ani kanonizowana. Oto kilka przykładów:
Parafia "na Os. Konstytucji 3 Maja w Kościanie" z kaplicą pod wezwaniem św. Karola Boromeusza. Na stronie parafialnej nikt się zbytnio nie kryje z osobą parafialnego patrona. Co ciekawe, na oficjalnej stronie archidiecezji, parafia figuruje pod wezwaniem św. Karola Boromeusza.
Najsłynniejsza już chyba Parafia "na Równi Szaflarskiej" w Nowym Targu - oficjalnie kościół parafialny "nadal w budowie". Parafialne logo nie pozostawia żadnych wątpliwości co do osoby patrona. Polecam również lekturę dekretu erekcyjnego.
W Radzyminie "oficjalny wniosek jeszcze nie wpłynął", ale trwa budowa "świątyni dedykowanej słudze Bożemu Janowi Pawłowi II". wszyscy są zwarci i gotowi. Chcą być pierwsi, jak za starych czasów socjalistycznego współzawodnictwa pracy. Na stronie diecezji Warszawa-Praga, parafia figuruje jako "Radzymin - Projekt kościoła przy Osiedlu Victoria"
Kolejne kuriozum to Kościół Pokolenia Jana Pawła II w Śniatowie, którego patroni (jak wynika ze strony parafialnej), to m.in. agencja reklamowa i jakiś sklep internetowy. Osoby, które mają "wyorbaźnię miłośierdzia" (pisownia oryginalna) mogą zakupić "talar papieski" i wspomóc budowę "kościoła im. Jana Pawła II". Oficjalnie jest to budowa kościoła filialnego parafii w Benicach.
Nie można parafii, to może centrum? Centrum Jana Pawła II w Lublinie, do niedawna bez patrona, od miesiąca formalnie jest parafią pw. bł. Jerzego Popiełuszki.
Jeszcze ciekawiej wykombinowano w Zawierciu, gdzie już w 2006 r. erygowano parafię pw. śś. Jana Chrzciciela i Pawła Apostoła. W dekrecie czytamy, że nową parafię erygowano "mając na uwadze potrzebę przybliżenia kościoła dla wiernych i ułatwienia im korzystania z posługi duszpasterzy, a także dla uczczenia pamięci Sługi Bożego Jana Pawła II...". Łżecznik prasowy częstochowskiej kurii metropolitalnej wyjaśnia czytelnikom: Nowa parafia już dostała wprawdzie patronów: świętego Jana Chrzciciela i świętego Pawła Apostoła, ale to nie jest przypadek. Papież przybrał na swój pontyfikat imię Jana Pawła, po tych właśnie świętych, więc gdy papież Polak zostanie wyniesiony na ołtarze, zmiana w tytule parafii odbędzie się w naturalny, łagodny sposób. Jak widać na załączonym obrazku, wystroju zewnętrznego świątyni nie trzeba będzie zmieniać.
Podobne zmiany czekają parafie: św. Piusa z Pietrelciny w Mszczonowie (diecezja łowicka), której św. Pius jest tylko "tymczasowym patronem" oraz NMP Nieustającej Pomocy w Woli Zaradzyńskiej (archidiecezja łódzka)
Czekamy na sygnały o kolejnych parafiach erygowanych bez wezwania lub erygowanych z patronatem "tymczasowym" w oczekiwaniu "na rychłą..."