wtorek, 17 kwietnia 2007

Spowiedź? Indulgencja? Namaszczenie? A po co?

Jak donosi KAI, administrator diecezji płockiej bp Roman Marcinkowski ustanowił niedawno podczas Mszy krzyżma jedenastu nowych nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii. (sic!!!) Tym samym w diecezji płockiej posługę nadzwyczajnego szafarza pełni już 56 mężczyzn. W Mszy św. W katedrze wzięło udział ok. 200 kapłanów.

dalej KAI informuje iż świeccy szafarze pochodzą z 8 parafii diecezji płockiej. Do posługi tej zostali wytypowani przez swoich proboszczów. Do ich zadań należy pomoc kapłanom w udzielaniu Komunii św. podczas Mszy św., zanoszenie jej do chorych oraz udzielanie umierającym jako Wiatyku.

zajrzyjmy do naszej ulubionej Instrukcji Redemptionis Sacramentum:
155. (...) jeśli przemawiają za tym motywy prawdziwej konieczności, biskup diecezjalny zgodnie z przepisami prawa może do tej posługi wyznaczyć również innego wiernego świeckiego jako szafarza nadzwyczajnego albo jednorazowo (ad actum), albo na czas określony, wykorzystując w tym celu stosowną formułę błogosławieństwa. Jednakże nie jest wymagane, aby owo wyznaczenie miało formę liturgiczną; jeśli jednak ją ma, w żaden sposób nie może się ono upodobnić do obrzędu święceń. (...)

Rozumiemy iż w Płocku istnieje stan prawdziwej konieczności oraz że wybrano formę liturgiczną ustanowienia oraz musiano tego dokonać akurat podczas jedynej w roku Mszy Krzyżma (podczas której kapłani odnawiają swoje przyrzeczenia ze święceń), aby broń Boże obrzęd ów w niczym nie sugerował podobieństwa do obrzędu święceń kapłańskich...

Zaś co do udzielania Wiatyku umierającym przez świeckich szafarzy zastanawiamy się, dlaczego po prostu nie zostawić rodzinie ładnie opakowanej konsekrowanej Hostii w celofanie, aby w razie konieczności podać umierającemu we własnym zakresie, jak się podaje Polopirynę i nie budzić o drugiej w nocy szafarza Waldka (sztygara, który na piątą rano idzie na szychtę). A tym bardziej księdza proboszcza. Niech się chłopy wyśpią. Czy Pan Bóg na Sądzie będzie zwracał uwagę na takie duperele, jak brak spowiedzi i nieudzielenie odpustu zupełnego przed śmiercią? Nie bądźmy skrupulantami!