Jeden z czytelników podesłał nam ciekawe zdjęcie zrobione podczas Mszy świętej sprawowanej po udzieleniu sakramentu bierzmowania w jednej z parafii w Świdwinie. Jak widać, biskupowi asystuje przy doksologii jakiś przerośnięty ministrant w komży. No bo diakon asystujący biskupowi nosiłby dalmatykę, albo chociaż albę i stułę, nieprawdaż? Chyba, że to była liturgia naprawdę bardzo mało uroczysta. Czyli na typowy, posoborowy odpieprz... Piękny przykład daje ksiądz biskup kapłanom w swojej diecezji.
IGMR 119. W zakrystii należy przygotować szaty liturgiczne dla kapłana, diakona i innych usługujących, uwzględniając rozmaite formy celebrowania:
(...)
b) dla diakona: albę, stułę i dalmatykę; dalmatyki można jednak nie używać, gdy jej brak albo liturgia ma charakter mniej uroczysty;
(...)
aktualizacja - 29.07.2010 godz. 01:30
Nasi wierni Czytelnicy podesłali kolejne zdjęcie owego "duetu liturgicznego" (ks. dr Krzysztof Gorczyński, wykładowca teologii moralnej w koszalińskim WSD i bp Paweł Cieślik) w akcji - tym razem z Wałcza. Proszę zwrócić również uwagę na stojącą przed Jego Ekscelencją plastikową atrapę świecy. Przepisy liturgiczne? Autentyzm znaków? A kto by się takimi duperelami przejmował? Pańszczyznę trza odwalić i jechać na kolację.