Czy decyzja Synodu Generalnego Kościoła Anglii, dająca de facto zielone światło dla święcenia kobiet na biskupów, spowoduje exodus konserwatywnych anglikanów ku katolicyzmowi? (...) Jak ocenił obserwujący obrady z ramienia katolickiego episkopatu Anglii i Walii ks. Andrzej Faley, Kościół anglikański wyraźnie zmierza ku protestantyzmowi, z którym coraz bardziej się identyfikuje. Dla tzw. anglokatolików, czyli wiernych odwołujących się do katolickich korzeni anglikanizmu, pozostaje coraz mniej miejsca w ich własnym Kościele.
Zastanawiamy się również, kiedyż wreszcie posoborowe redaktorzyny z Radia Erewań przyswoją sobie nauczanie Kościoła katolickiego i przestaną tytułować rozmaite protestanckie zbory i sekty mianem "Kościołów"... 40 lat bałaganu w tej materii zdecydowanie wystarczy.
Żeby było śmieszniej - brytyjskie media donoszą z Synodu Generalnego, że niektórzy "biskupi" anglikańscy chcą mieć możliwość wstępowania do żeńskich "zakonów", czyli chcą zostać... "zakonnicami". Ciekawe, że w Watykanie ktokolwiek tych pajacowatych "hierarchów" jeszcze traktuje poważnie...