czwartek, 27 sierpnia 2009

Paprykarz Szczeciński

z redakcyjnej poczty:

Witam, ze względu na sezon pielgrzymkowy polecam uwadze Szanownej Redakcji kompletny zanik duchowości i rozrywkowy, gitarowy, towarzyski charakter tych wycieczek. Nie mam siły przekopywać się przez ogrom materiałów świadczących o braku duchowości ("świadectwa" typu: jest fajnie, jesteśmy jak jedna rodzina, idę żeby ładować akumulatory na przyszły rok, fajna atmosfera, duchowieństwo wydurniające się bez oglądania się na sutanny, habity i święcenia - faktycznie, człowiekowi, który na siłę chce nie różnić się od świeckiego sutanna tylko przeszkadza, obowiązkowe gitarry na mszach, komunia na stojąco), polecam notki na stronie głównej szczecińskiej pielgrzymki szczecinska.pl


01:49 pątnicy maszerują z nabożnym śpiewem na ustach, ku czci biedronki (czyżby odpowiednik czczonego w Egipcie skarabeusza?)



06:15 jubileuszowy koncert zespołu CLERBOYZ (!!!) ze szczecińskiego seminarium duchownego - polecam, absolutna rewelacja.



04:12 tańce i zabawy pokutne



jakoś pod koniec, 08:10, komentator mówi wprost "Z powodu zmiennej pogody, wyjątkowo, zamiast tradycyjnych (???) tańców i zabaw adorowaliśmy Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie"


Zagadka dla czytelników? Dlaczego kapłani na pielgrzymkach do dzisiaj noszą stuły w kolorze fioletowym? Czyżby już tylko z przyzwyczajenia?