Sprawa nadaje się do zgłoszenia do Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a ów wesoły wikary (ks. Andreas Monschein) symulujący (miejmy nadzieję) sakrament i częstujący dzieci chlebem i winem (tu bym raczej stawiał, że w kieliszku ma soczek) kwalifikuje się do natychmiastowego zasuspendowania. Skąd się tacy troglodyci biorą? Kto ich wyświęca?
Parafia w Hartbergu (Styria, Austria)
Z tej samek parafii - jakiś piknik podczas którego wesoły celebrans (ks. dziekan miejscowego dekanatu) rozmawia z wirtualnym kotem). Nie wiem co ten kapłan pali i gdzie to można kupić, ale to musi być dobry towar. Nieźle kopie