Dwa łyki statystyki za Telegraph.co.uk:
Coraz większa liczba klasztorów katolickich w U.K. jest sprzedawana z powodu braku powołań i powolnego wymierania dotychczasowych członków wspólnot.
Wśród mężczyzn, jeszcze w 1982 r. było 107 powołań zakonnych, w 1990 r. już tylko 52, w 2000 r. - 20, a w 2004 r. - 12.
Obecnie w Anglii i Walii żyje jeszcze 1345 zakonników, większość z nich przekroczyła już sześćdziesiątkę.
Wśród kobiet jest podobnie - w 1982 r. było 100 powołań zakonnych, w 2000 r. - 22, a w 2004 r. - 7.
Obecnie w Anglii i Walii pozostało jeszcze 1150 sióstr zakonnych.
Z roku na rok wzrasta średni wiek kandydatów do zakonu. Wśród 12 kobiet, które wstąpiły do zakonów w 2003 r. trzy pochodziły z przedziału wiekowego 31-35, pięć z przedziału 41-50 i cztery miały ponad 50 lat. Z reguły są to ludzie zmęczeni dotychczasowym życiem i "wyścigiem szczurów" - menadżerowie, brokerzy ubezpieczeniowi, finansiści.
W benedyktyńskim Opactwie Prinknash w pobliżu Stroud, Gloucestershire, jest obecnie 14 zakonników (Opactwo w czasach swojej świetności miało ponad 60 braci), większość z nich dochodzi siedemdziesiątki. Przeor podjął decyzje o przekształceniu części opactwa w hotel.
Ojcowie Franciszkanie z Solihull, West Midlands właśnie wystawili swój dom zakonny Olton Friary na sprzedaż. Za "dom z 30 miejscami sypialnymi" żądają 4 miliony funtów.
Siostry Benedyktynki ze Stanbrook Abbey w Malvern Hills wystawiły na sprzedaż swój neogotycki konwent wraz z kościołem z 1871 r. - za "jedyne" 6 milionów funtów. Średnia wieku u sióstr (zostały jeszcze 24) wynosi obecnie 65 lat, wiele z nich porusza się jedynie na wózkach inwalidzkich. Po sprzedaży konwentu chcą się przenieść do mniejszego domu w Yorkshire.