wtorek, 4 grudnia 2007

Nie bójmy się zabawy w Pana Boga!

Znany lubelski Filozof, Abp Józef Życiński, w wywiadzie dla PAP-y stwierdził:

Medycyna nie ma żadnej wiedzy, by żywność zmieniona genetycznie niosła jakieś zagrożenia (...) lęk przed żywnością zmodyfikowaną genetycznie rozpowszechniają środowiska radykalnych ekologów. - Ich poglądy są odosobnione (...) Tyle razy uczestniczyłem w Stolicy Apostolskiej w dyskusjach o żywności zmodyfikowanej genetycznie (...) i nigdy nie usłyszałem opinii, by żywność, którą zmieniono genetycznie była zagrożeniem dla ludzkiego życia (...) tego rodzaju żywność jest już w Polsce spożywana, m.in. okazałe truskawki, czy twarde pomidory sprowadzane z zagranicy. - Wszyscy korzystamy już z tych pokarmów i nie ma powodu, by wpadać w panikę i przeżywać lęki, dlatego, że ktoś nas straszy (...)

Metropolita lubelski podkreślił, że dzięki genetycznemu modyfikowaniu żywności można walczyć z chorobami. Wskazał na program naukowców z Fryburga, którzy uzyskali ryż zawierający witaminę A i inne korzystne związki, których nie ma w zwykłych odmianach tej rośliny. Jest to ważne tam, gdzie ryż jest podstawą wyżywienia. - Dzieci karmione tym ryżem w biednych krajach nie zapadają na choroby oczu - mówił.


Ciekawe, co ksiądz arcybiskup miałby do powiedzenia na temat użycia do Mszy świętej hostii wypieczonej z mąki ze zmodyfikowanej genetycznie pszenicy, której ziarna zawierają np. "witaminę A i inne korzystne związki, których nie ma w zwykłych odmianach tej rośliny"? Albo na temat użycia do konsekracji wina upędzonego na zmodyfikowanych genetycznie winogronach, np. zawierających substancje trujące dla szkodników i grzybów?

Jak bardzo trzeba zmodyfikować pszenicę, ile aminokwasów w łańcuchach pozamieniać, aby przestała być pszenicą? Gdzie leży granica?

KPK Kan. 924
§ 1. Najświętsza Ofiara eucharystyczna powinna być sprawowana z chleba i wina, do którego należy dodać trochę wody.
§ 2. Chleb winien być czysto pszenny i świeżo upieczony, aby nie było żadnego niebezpieczeństwa zepsucia.
§ 3. Wino powinno być naturalne z owocu winnego i nie zepsute.

RS 48
Chleb, którego używa się przy sprawowaniu Najświętszej Ofiary eucharystycznej, powinien być niekwaszony, czysto pszenny i świeżo upieczony, tak aby nie było żadnego niebezpieczeństwa zepsucia. Wynika z tego, że chleb wykonany z innej substancji, nawet zbożowej, lub taki, do którego została dodana znaczna ilość materii różnej od pszenicy, tak że zgodnie z powszechną opinią nie może być nazwany chlebem pszennym, nie stanowi ważnej materii dla sprawowania Ofiary i sakramentu Eucharystii. Poważne nadużycie stanowi dodawanie do chleba przeznaczonego do Eucharystii innych substancji, jakimi są owoce lub cukier czy miód.

IGMR 322
Wino do celebrowania Eucharystii powinno być z owocu winnego krzewu (por. Łk 22,18), naturalne i czyste, to jest bez jakichkolwiek dodatków obcych substancji.