abp Józef Edward Kurtz, USA odmawiający różaniec pod rzeźnią aborcyjną |
Ksiądz arcybiskup spytany o wyzwania stojące przed włoskim Kościołem odparł: "Musimy być zdolni do tego aby bez traktowania tego jak tabu, otwarcie mówić o takich sprawach jak żonaci kapłani, udzielanie Eucharystii rozwodnikom, homoseksualizm, oczywiście zgodnie z Ewangelią i zwracając uwagę na okoliczności"
Spytany o to czy włoski episkopat będzie się aktywnie przeciwstawiał pracom legislacyjnym rozszerzającym możliwości aborcji i eutanazji, ksiądz arcybiskup odrzekł, że "mamy przed oczami fakt świętości życia, Nie możemy się tak jak wcześniej koncentrować na sprawach aborcji i eutanazji, gdyż pomiędzy nimi są sprawy ludzkiego życia, które się ciągle zmienia". Na koniec dodaje, że "dzięki pontyfikatowi papieża Franciszka Kościół włoski ma nadzwyczajną szansę przestawić się ku oczekiwaniom duchowości, moralności i kultury obecnych czasów"
źródło włoskie
Czyli episkopat włoski też już pozamiatał po katolicyzmie. Czekamy na nasz. Chyba nie zamierza odstawać od swoich konfratrów z Zachodu?