Parafia rzymskokatolicka w ukraińskich Przemyślanach, prowadzona przez polskich Salezjanów zamieszcza na swoich stronach internetowych dość ciekawe zdjęcia z wizyt biskupich.
Najpierw obejrzyjmy "odwiedziny" Mariana kard. Jaworskiego z 2007 r.:
Jak widać, rozchełstana, stalowoszara koszula z wywleczoną koloratką to urzędowy ubiór księdza kardynała. Na szczęście miejscowy proboszcz jest lepiej zorientowany "w temacie", jak powinien być odziany kapłan rzymskokatolicki.
I drugi zestaw zdjęć - odwiedziny abpa Mieczysława Mokrzyckiego:
Jak widać, prezbiterium i nawa kościoła parafialnego to najlepsze miejsce do wykonywania występów artystycznych i zabaw tanecznych, które ksiądz arcybiskup ogląda sobie ze stoickim spokojem, siedząc na krzesełku z nogą założoną na nogę, jak w knajpie... Parafia posiada oczywiście sporą salkę katechetyczną, ale po co tańczyć w salce, skoro w kościele też można? Jak te dzieci potem przekonać do cichego i pokornego zachowywania się w kościele, jeśli sam metropolita swoim autorytetem żyruje przedstawione niżej wygłupy? Zresztą niektóe z dzieci też są przyodziane, jak na plażę...