Z redakcyjnej poczty:
Laudetur Iesus Christus!
Chciałbym poinformować Szanowną Redakcję, że pobożny fryburski arcybiskup Zollitsch, przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, znany ze swojego przekonania o solidarnościowym charakterze ofiary Chrystusa (żadne tam przebłaganie za grzechy ani temu podobne - niegodne współczesnego CZłowieka przez duże CZ - głupoty) nie przestaje głosić nauk, które uprzejmie można nazwać błędnymi, mniej uprzejmie - heretyckimi.
Po skandalicznej wypowiedzi z Wielkiej Soboty przyszła kolej na wywiad dla telewizji ZDF z okazji Wszystkich Świętych. Ekscelencja był uprzejmy stwierdzić w nim, że także po śmierci mam jeszcze możliwość, jeśli zwrócę się do Boga, jeśli odwrócę się od zła, które uczyniłem, właściwie znaleźć drogę do Boga, do Ziemi Obiecanej (Verheißung), do Nieba. (Auch nach dem Tod habe ich noch einmal die Möglichkeit, wenn ich mich Gott zuwende, wenn ich mich von dem abwende, was ich Böses getan habe, eigentlich den Weg zu Gott zu finden und damit auch den Weg zur Verheißung, den Weg zum Himmel.)
Czy arcybiskup Świętego Kościoła Rzymskiego może nie wiedzieć, że po śmierci jest już za późno na żal za grzechy, i każdego, kto umrze w stanie ciężkiego grzechu czeka piekło, a czyściec jest tylko dla umierających w stanie łaski?
Zajrzyjmy do Katechizmu:
1021
Śmierć kończy życie człowieka jako czas otwarty na przyjęcie lub odrzucenie łaski Bożej ukazanej w Chrystusie. Nowy Testament mówi o sądzie przede wszystkim w perspektywie ostatecznego spotkania z Chrystusem w Jego drugim przyjściu, ale także wielokrotnie potwierdza, że zaraz po śmierci każdego nastąpi zapłata stosownie do jego czynów i wiary. Przypowieść o ubogim Łazarzu i słowa Chrystusa wypowiedziane na krzyżu do dobrego łotra, a także inne teksty Nowego Testamentu mówią o ostatecznym przeznaczeniu duszy, które może być odmienne dla różnych ludzi.
1022
Każdy człowiek w swojej nieśmiertelnej duszy otrzymuje zaraz po śmierci wieczną zapłatę na sądzie szczegółowym, który polega na odniesieniu jego życia do Chrystusa i albo dokonuje się przez oczyszczenie, albo otwiera bezpośrednio wejście do szczęścia nieba, albo stanowi bezpośrednio potępienie na wieki.
1030
Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba.
1031
To końcowe oczyszczenie wybranych, które jest czymś całkowicie innym niż kara potępionych, Kościół nazywa czyśćcem.
Konstytucja Soboru Watykańskiego I Dei Filius (III,41) mówi: Ci, którzy przyjęli wiarę pod nadzorem Kościoła, nigdy nie mogą mieć słusznych powodów do jej zmiany, ani do wątpienia o niej.
Módlmy się, by Ekscelencja opamiętał się jeszcze przed śmiercią, gdyż po śmierci Z PEWNOŚCIĄ będzie już za późno. Jeszcze gorliwiej módlmy się za owieczki, które Pan Bóg powierzył Ekscelencji - by mu, broń Boże, nie uwierzyły.
Panie, jak długo jeszcze?
Kyrie eleison!
Pozdrawiam Szanowną Redakcję. Bóg zapłać za kawał dobrej roboty!
Źródła:
Tekst:
http://www.piusbruderschaft.de/component/content/article/717-aktuell/3549-erzbischof-zollitsch-verkuendet-schon-wieder-irrlehre
Nagranie:
http://www.piusbruderschaft.de/images/stories/video/show.php?video=kirchenkrise%2Fzollitsch_fegfeuer.jpg