poniedziałek, 5 czerwca 2006

Biskup wandal nie zdemoluje katedry!

W październiku ubiegłego roku The Telegraph pisał o konflikcie wokół "modernizacji" katedry św. Colemana w Cobh (Irlandia). Ordynariusz miejsca, biskup diecezji Cloyne, niejaki Jan Magee, były sekretarz i przyjaciel ś+p Jana Pawła II ubzdurał sobie, że "dostosuje" wnętrze katedry do rzekomych "wymogów odnowionej liturgii" i usunie "przestrzenną separację kapłana od wiernych" poprzez wywalenie 20 rzędów ławek, obniżenie ołtarza o trzy stopnie, usunięcie XIX-wiecznych balasek i kunsztownej mozaiki z posadzki.

Tak to sobie wyobrażał wynajęty przez biskupa "profesor" "architektury":


Na szczęście ponad 24 tysiące diecezjan w geście synowskiego (nie)posłuszeństwa skrzyknęło się, powiadomiło prokuraturę, która przyjrzała się projektowi prac i nie zezwoliła na dokonanie dewastacji. Biskup Jan próbował mimo wszystko postawić na swoim, kolejne instancje sądów odraczały wydanie decyzji, zapewne starając się nie narażać się Ekscelencji, aż w końcu dotarł do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który utrzymał wcześniejsze zakazy i wydał prawomocną decyzję, która nie podlega dalszemu zaskarżeniu.

Módlmy się o światło Ducha Świętego dla księdza biskupa. Może kiedyś zmądrzeje.

Poniżej mozaika posadzkowa i balaski, które ostaną się. Niestety, nie dzięki hierarchii. Raczej WBREW hierarchii. Za to dzięki wspaniałej postawie Rządu Republiki Irlandii. Więcej zdjęć i projekty dewastacji można znaleźć na stronie Przyjaciół Katedry. Ordynariusza z pewnością nie można zaliczyć do tego zacnego grona.