Tak to sobie wyobrażał wynajęty przez biskupa "profesor" "architektury":

Na szczęście ponad 24 tysiące diecezjan w geście synowskiego (nie)posłuszeństwa skrzyknęło się, powiadomiło prokuraturę, która przyjrzała się projektowi prac i nie zezwoliła na dokonanie dewastacji. Biskup Jan próbował mimo wszystko postawić na swoim, kolejne instancje sądów odraczały wydanie decyzji, zapewne starając się nie narażać się Ekscelencji, aż w końcu dotarł do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który utrzymał wcześniejsze zakazy i wydał prawomocną decyzję, która nie podlega dalszemu zaskarżeniu.
Módlmy się o światło Ducha Świętego dla księdza biskupa. Może kiedyś zmądrzeje.
Poniżej mozaika posadzkowa i balaski, które ostaną się. Niestety, nie dzięki hierarchii. Raczej WBREW hierarchii. Za to dzięki wspaniałej postawie Rządu Republiki Irlandii. Więcej zdjęć i projekty dewastacji można znaleźć na stronie Przyjaciół Katedry. Ordynariusza z pewnością nie można zaliczyć do tego zacnego grona.
