Jak donosi serwis kath.net, w minioną sobotę w parafii św. Mikołaja w Oberndorfie (Górna Szwabia, diecezja augsburska) bp Walter Mixa odprawił nabożeństwo ekspiacyjne. Za co chcieli odpokutować zgromadzeni? Ano za to, iż kilka dni wcześniej dwoje dzieci wyciągnęło sobie z niezabezpieczonego tabernakulum puszkę z konsekrowanymi hostiami i zeżarło ze sto sztuk. Dzieci zeznały, że uczyniły to z nudów. Policja wyklucza motywy satanistyczne.
Cóż, w Polsce (w Nowogardzie) dzieci nudząc się podczas Mszy świętej podpalają pajęczyny, od których zajmują się śmieci, papiery i - w końcu - cały kościół. W Niemczech - otwierają tabernakulum i wyjadają konsekrowane Hostie. W sumie - nie ma się co dziwić. Skąd trzynastoletnia dziewczynka z Nowogardu (która jest już wystarczająco dorosła, aby np. założyć konto w banku) ma wiedzieć, co to jest Msza święta, skoro na religii słyszy w kółko tylko o tym, że Jezus ją kocha? Kto niemieckim dzieciom ma powiedzieć, że to małe, okrągłe, to Ciało Chrystusa, a nie czipsy, skoro widzą co niedziela, jak pani Hedwig z panem Dieterem częstują tymi "czipsami" wszystkich naokoło, wręczając je do rąk? Ciekawe, kiedy ostatnio parafia w Oberndorfie przeżywała adorację Eucharystyczną, a wierni podczas niej klęczeli na oba kolana?