Sondaż wykonany tuż po wyborze Franciszka wśród Amerykanów, w tym 325 katolików.
Jak widać 76% amerykańskich katolików dopuszcza stosowanie "kontroli urodzeń" (antykoncepcja i aborcja), 64% domaga się zniesienia celibatu, a 59% chce aby kobiety były "wyświęcane" na kapłanki. Wśród "katolików" co to praktykują rzadziej niż co niedziela, wskaźniki te są jeszcze wyższe (odpowiednio: 84, 71, 66 %)
Najważniejszym problemem, którym winien się zając papież (przypomnijmy: sondaż wykonano w połowie marca 2013) jest dla amerykańskich katolików sprawa nadużyć seksualnych wśród duchowieństwa. Nieco mniej ważne jest 'stanie na straży tradycyjnych wartości moralnych" (biorąc pod uwagę rozprzężenie moralne, może tu chodzić o cokolwiek). Rozkrzewianie wiary katolickiej jest dopiero na trzecim miejscu.
w ubiegłorocznym badaniu tej samej sondazowni pytano katolików o podobne kwestie. Oto wyniki
52% katolików z USA dopuszcza aborcję
41% uważa antykoncepcję za dopuszczalną moralnie
Dla pozostałych 36% antykoncepcja nie stanowi kwestii moralnej
58% nie ma nic przeciwko wprowadzeniu do systemu prawnego "małżeństw" homoseksualnych