piątek, 6 grudnia 2013

Jeśli konferencje episkopatów otrzymają "pewien" autentyczny autorytet doktrynalny...

Konferencje Episkopatów mogą «dziś wnieść wieloraki i owocny wkład do konkretnego urzeczywistnienia się poczucia kolegialności». Jednak to życzenie nie urzeczywistniło się w pełni, ponieważ nie przyjął jeszcze wystarczająco wyraźnego kształtu statut Konferencji Episkopatów, który by pojmował je jako podmioty o konkretnych kompetencjach, łącznie z pewnym autentycznym autorytetem doktrynalnym
(Franciszek, Radość Ewangelii, N. 32)
Jeśli konferencje episkopatów otrzymają "pewien" autentyczny autorytet doktrynalny, to biskupi niemieccy zaczną udzielać, oczywiście tylko w wyjątkowych przypadkach i po roztropnej ocenie każdej sytuacji z osobna, zgody na udzielanie Komunii świętej rozwodnikom żyjącym w grzechu w nowych związkach, biskupi holenderscy zezwolą - oczywiście tylko w wyjątkowych przypadkach i po roztropnej ocenie każdej sytuacji z osobna - na eutanazję czy antykoncepcję, biskupi brazylijscy - oczywiście tylko w wyjątkowych przypadkach i po roztropnej ocenie każdej sytuacji z osobna - zezwolą na aborcję i błogosławienie homozwiązków. Takie zwierzę to się fachowo zwie "protestantyzm". Ciekawe, czy papież Franciszek wyda stosowny kwit w 2017 roku, w pięćsetną, okrągłą rocznicę...