In realtà, chi celebra l’Eucaristia non lo fa perché si ritiene o vuole apparire migliore degli altri, ma proprio perché si riconosce sempre bisognoso di essere accolto e rigenerato dalla misericordia di Dio, fatta carne in Gesù Cristo. Se ognuno di noi non si sente bisognoso della misericordia di Dio, non si sente peccatore, è meglio che non vada a Messa! Noi andiamo a Messa perché siamo peccatori e vogliamo ricevere il perdono di Dio, partecipare alla redenzione di Gesù, al suo perdono. Quel “Confesso” che diciamo all’inizio non è un “pro forma”, è un vero atto di penitenza! Io sono peccatore e lo confesso, così comincia la Messa! Non dobbiamo mai dimenticare che l’Ultima Cena di Gesù ha avuto luogo «nella notte in cui veniva tradito» (1 Cor 11,23). In quel pane e in quel vino che offriamo e attorno ai quali ci raduniamo si rinnova ogni volta il dono del corpo e del sangue di Cristo per la remissione dei nostri peccati. Dobbiamo andare a Messa umilmente, come peccatori e il Signore ci riconcilia.
W rzeczywistości ten, kto uczestniczy w Eucharystii, nie czyni tego, bo czuje się lepszy lub chce uchodzić za lepszego od innych, ale dlatego że wie, że musi być przygarnięty i odrodzony przez Boże miłosierdzie, które stało się Ciałem w Jezusie Chrystusie. Jeśli ktokolwiek z was nie czuje się w potrzebie Bożego miłosierdzia, jeśli nie czuje się grzesznikiem, niech lepiej nie idzie na Mszę! My chodzimy na Mszę, ponieważ jesteśmy grzesznikami i chcemy otrzymać Boże przebaczenie, chcemy mieć udział w Jego odkupieniu i przebaczeniu. Owe słowa «Spowiadam się», które mówimy na początku liturgii nie są jeno pro forma. To jest prawdziwy akt pokuty! Jestem grzesznikiem i wyznaję to, a więc zaczyna się Msza. Nie wolno nam nigdy zapomnieć, że Ostatnia Wieczerza Jezusa odbyła się w w tę noc, w którą został zdradzony (1Kor 11:23). W chlebie i winie, który ofiarujemy i wokół których się gromadzimy każdorazowo odnawia się dar Ciała i Krwi Chrostusa na odpuszczenie naszych grzechów. Musimy chodzić na Mszę w pokorze, jako grzesznicy, a Pan nas pojedna ze sobą.
Franciszek, audiencja generalna, 12.02.2014
Pozostaje mieć nadzieję że i w polskich kościołach w miejsce improwizowanych erzaców powróci stary, dobry Confiteor i Kyrie.