czwartek, 6 lutego 2014

W Niemczech coraz gorzej

z redakcyjnej poczty:

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Dr Szczepan Ackermann, biskup Trewiru
Szanowny Panie Piotrze!

W poruszonym ostatnio na KNO temacie niemieckiej schizmy najnowsze wypowiedzi trewirskiego biskupa Ackermanna opublikowane w dzisiejszym wydaniu mogunckiej "Allgemeine Zeitung":


„Wir müssen das Verantwortungsbewusstsein der Menschen stärken, ihre Gewissensentscheidung dann aber auch respektieren“, 
"Musimy wzmacniać u ludzi poczucie odpowiedzialności, ale później respektować decyzje ich sumienia."


So sei es nicht mehr zeitgemäß, eine neue Ehe nach einer Scheidung als dauernde Todsünde anzusehen und Wiederverheirateten keine Möglichkeit zu eröffnen, jemals wieder zu den
Sakramenten zugelassen zu werden.
To już nie jest na czasie, by traktować nowe małżeństwo po rozwodzie jako trwały grzech śmiertelny i nie otworzyć ponownie poślubionym żadnej możliwości dopuszczenia ich kiedykolwiek do sakramentów.


Auch sei es nicht haltbar, jede Art von vorehelichem Sex als schwere Sünde zu bewerten. 
Nie do utrzymania jest traktowanie każdej formy seksu przedmałżeńskiego jako grzechu ciężkiego.


„Wir können die katholische Lehre nicht völlig verändern, aber Kriterien erarbeiten, anhand derer wir sagen: In diesem und diesem konkreten Fall ist es verantwortbar."
"Nie możemy całkowicie zmienić katolickiego nauczania, ale (możemy) wypracować kryteria, które pozwolą nam powiedzieć: w takim i takim konkretnym przypadku jest to (postępowanie) odpowiedzialne."


„Die Unterscheidung nach natürlicher und künstlicher Verhütung ist auch irgendwie künstlich. Ich fürchte, das versteht niemand mehr.“ 
"Rozróżnianie między naturalną a sztuczną antykoncepcją także jest jakoś sztuczne. Obawiam się, że nikt już tego nie rozumie." (tu w sumie ma trochę racji, choć nie w tym sensie, o jaki mu chodzi. Jeśli traktuje się metody NPR jako "naturalną, katolicką antykoncepcje", to jasne jest, że po jakimś czasie nikt już nic nie rozumie ;-)


„Das christliche Menschenbild geht von der Polarität der Geschlechter aus, aber wir dürfen nicht einfach sagen, Homosexualität sei widernatürlich."
"Chrześcijańska antropologia zakłada zróżnicowanie (polaryzację) płci, ale nie wolno nam po  prostu powiedzieć, że homoseksualizm jest przeciwny naturze."


Całość pod: 
http://www.allgemeine-zeitung.de/politik/rheinland-pfalz/trierer-bischof-stephan-ackermann-sieht-veraenderungsbedarf-in-der-moral-und-sexualethik-der-katholischen-kirche_13848816.htm

Czekam z utęsknieniem na dzień, kiedy niemieccy biskupi wreszcie podniosą przyłbicę i przyznają, że z jednym, świętym, powszechnym i apostolskim Kościołem im nie po drodze. Ale w tym celu musieliby się stosować do ewangelicznego "tak, tak - nie, nie", a u nich liczy się dialektyka i umizgi do świata, nie chcą, oj nie chcą być znakiem sprzeciwu.

Święty Atanazy, który w Trewirze spędziłeś lata swego pierwszego wygnania, módl się za nami. Kyrie eleison.

Z poważaniem i wyrazami wdzięczności za "Breviarium"

[...] (imię i nazwisko do wyłącznej wiadomości redakcji)

PS. Jeżeli zdecyduje Pan o umieszczeniu powyższych informacji w "Breviarium", proszę o niepublikowanie moich danych osobowych.