niedziela, 9 lutego 2014

Odpowiedzi na ankietę przedsynodalną...

...przeanalizowała włoska Katolicka Agencja Informacyjna SIR

Odpowiedź episkopatu luksemburskiego

Kościół w Luksemburgu zauważa pogłębiającą się przepaść między nauczaniem Kościoła a jego odbiorem wśród wiernych. Według biskupów Kościół nie potrafi skutecznie odpowiedzieć na trudne sytuacje rodzinne. Znajomość dokumentów magisterialnych w Kościele luksemburskim jest "żadna", w dodatku "są one wyobcowane, niezrozumiałe i niedzisiejsze". programy duszpasterskie są "zorientowane na tradycyjne modele rodziny" i "nie przystają do współczesnych potrzeb i sytuacji". Nauka dotycząca małżeństwa, odpowiedzialnego rodzicielstwa i rodziny "jest odrzucana zarówno przez kręgi pozakościelne jak i czasami również w Kościele, gdyż Kościół "jest uważany za niekompetentny" czy wręcz jako "intruz" w tych dziedzinach. Encyklika "Humanae Vitae" utworzyła wiele podziałów społecznych, które trudno dzisiaj uleczyć. Kościół Luksemburga, w którym 72% narzeczonych mieszka wspólnie przed śłubem, domaga się złagodzenia nauczania w kwestii współżycia przedmałżeńskiego, dopuszczania rozwiedzionych do sakramentów itp. W kwestii związków homo pada propozycja, aby podchodzić do nich z miłością i zrozumieniem, bez zbytniego zagłębiania się w kwestie moralne. Poza tem padają sugestie, aby Kościół zmodyfikował definicję rodziny, aby usunąć z niej odniesienia do płci, aby ponownie przyjrzał się swojemu nauczaniu dotyczącemu antykoncepcji, oraz zrewidował swoje stanowisko dotyczące kapłaństwa kobiet i celibatu.


Odpowiedź episkopatu Niemiec

Podobnie: wspólne pomieszkiwanie przed ślubem, które jest praktycznie normą, kontrola urodzin, antykoncepcja (której zakaz jest praktycznie ignorowany przez niemieckich katolików), pozbawianie rozwiedzionych dostępu do sakramentów jest "niesprawiedliwą dyskryminacją i okrucieństwem", "tak dla legalizacji związków homo i traktowania ich na równi z małżeństwami to nakaz sprawiedliwości" oraz wezwanie do rewizji definicji małżeństwa używanej w Kościele. I tak dalej.


episkopatu Belgii

Kościół musi być "bardziej otwarty", zwiększać rolę kobiet, musi się dostosować do nowoczesności, zwłaszcza w temacie homozwiązków i osób rozwiedzionych, ma przygarniać wszystkich niezależnie od tego, w jaki sposób żyją.


i odpowiedź episkopatu Szwajcarii

Najważniejszy postulat: znieść zakaz Komunii świętej dla rozwodników i błogosławić ich nowe związki (popiera go 90% respondentów). 60% szwajcarskich "katolików" popiera legalizację homozwiązków i błogosławienie ich przez Kościół. Przytłaczająca większość "wiernych" w Szwajcarii doskonale zna nauczanie Kościoła dotyczące zakazu antykoncepcji, ale ma je tam, gdzie światło nie dochodzi. Głęboko.

------------------------------------------------

Wniosek jest jeden: Posoborowie to trup, którego pudrowanie nic nie da. To jeden wielki bankrut, ściema, oszustwo i pic na wodę. Kościoła w Zachodniej Europie już NIE MA. I trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości, czcigodni biskupi i drodzy księża, którzy czytacie niniejszego bloga.