sobota, 15 lutego 2014

Reforma reformy nie jest możliwa

Reforma reformy nie jest możliwa ponieważ materialna nieciągłość między dwoma formami rytu rzymskiego, będącymi obecnie w użytku, jest szersza i o wiele głębsza niż sam pierwotnie uważałem. W trakcie dekady, które minęły od publikacji mojej książki, Reforma reformy? debata liturgiczna, która dotyczy niemal wyłącznie rytu Mszy, wiele ważnych badań naukowych - w szczególności László Dobszay’a i Lauren Pistas – otworzyło mi oczy na zniszczenia zadane przez Consilium Pawła VI całemu liturgicznemu gmachowi Kościoła łacińskiego: Mszy, Liturgii Godzin, rytom sakramentów, sakramentaliów, błogosławieństw, innych posług Rytuału Rzymskiego i tak dalej. Cokolwiek można powiedzieć więcej o zreformowanej liturgii – jej zaletach duszpasterskich, prawowitości, teologicznym zakorzenieniu, hegemonicznym statusie – nie zmienia to faktu, że nie prezentuje ona organicznego rozwoju liturgii, którą odziedziczył Sobór Watykański II, a cztery stulecia wcześniej odziedziczył Sobór Trydencki” (ks. Tomasz Kocik)

http://www.pch24.pl/koniec-z-reforma-reformy-,21146,i.html