niedziela, 24 kwietnia 2011

Alleluja! Czyli: Czy dialog z przekrętem ma sens?

Co roku zastanawiam się, czy "dialog z judaizmem" ma jakikolwiek sens? Czy styczniowy "dzień kłamstwa w Kościele katolickim", kłamstwa opartego na przekupieniu żołnierzy i ordynarnym przekręcie - trzyma się logicznie kupy?



...Gdy kobiety były w drodze, niektórzy ze straży przyszli do miasta i powiadomili arcykapłanów o wszystkim, co zaszło. Ci zebrali się ze starszymi, a po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy i rzekli: "Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdyśmy spali. A gdyby to doszło do uszu namiestnika, my z nim pomówimy i wybawimy was z kłopotu". Ci więc wzięli pieniądze i uczynili, jak ich pouczono. I tak rozniosła się ta pogłoska między Żydami i trwa aż do dnia dzisiejszego... (Mt 28:11n)

Radości z głoszenia wszystkim narodom prawdy o Zmartwychwstaniu Pańskim
życzy
redakcja Kroniki