![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNRR5sMnjJ6EQ6UqlY0MhYXauVy1BGL4yV67yxLWR0wLvL2KgHzbrZ_Me6Lx8iIyIH-MAVD47hXIfcJ8VRhBOMaaKGkQnws-Qrl0xc8FUygUQMBJWWp28S2hcfySf0fuSeCIcy/s200/uea20040821-011.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDWKE0GOzLElzhIaFu3W55nUXl4VXmNlIGiwP2RKouYoDdrTLka8yGIztftiEB-m8W4qMpLlfgplHgtZq0AYmmMK3bIQe7xBqoOmnjEvwxGKrmd5_KFPUPJuJx2Exe9h0ckUKk/s200/uea20040821-013.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv-vMZ7Aolt9UfGIcLhUzVy4q3sG52VLd8UVOVNCodvz7zrrplpcEQAAe2d6S5dy0qud9lkomh_vCXmqYQHI9TCNwq11DYe60ZjllpluQaLL1Itk1q0a_uYpOzk8hMCpMbZaRD/s200/uea20040821-014.jpg)
o. Benedykt Billot OSB, po wielu latach bycia benedyktynem doświadczył kryzysu. Aby go przezwyciężyć, poleciał do Japonii, gdzie przeszedł inicjację zen-buddystyczną. Po powrocie do Francji założył La Maison de Tobie (Dom Tobiasza), w którym - jak napisano w Świecie Religii, naucza jogi, Tai-Chi, buddyjskich ćwiczeń oddechowych, płciowości i sterowania krążeniem energii, etc. O. Benedykt pisze: Zamieniłem życie pokutne i klasztorne na życie dynamiczne i radosne.
o. Benedykt uwielbia odprawiać "Msze medytacyjne" - jak widać z katolicyzmem nie ma to już wiele wspólnego.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKejAkQ2eL1llpxwabA6DfzHfFHZtHnUyAE2_11WkM5c3G8_fIOKuw21TIr3eQocML0sPO9EBtD9w5Fdk2CtmbGLNh5J4Hva9ts7jp-tgiGTRFcPmfX81ZKfSZ_UbpoT8rwttr/s200/186_BuddhismFrance01.jpg)
Matko Boża, wyrwij go z matni szatana!