Prezydent Argentyny, Alberto Fernandez, proaborcjonista, rozwodnik i cudzołożnik przychodzi na audiencję do Bergoglia ze swoją konkubiną Fabiolą Yañez, a potem idą na Mszę świętą, gdzie z rąk abpa Marcelo Sancheza Sorondo, kanclerza Papieskiej Akademii Nauk Społecznych oboje przyjmują Komunię Święta. No bo w sumie czemu nie? Im też należy się! - parafrazując ludowe przyśpiewki.
Ciekawe kiedy Watykan zmodernizuje już nieaktualny list św. Pawła do Koryntian...
https://www.lifesitenews.com/blogs/pro-abortion-argentina-president-receives-holy-communion-along-with-mistress-at-vatican
Jak widać Bergoglio i prezydencka nałożnica dobrze się znają