czwartek, 20 maja 2010

Znak, któremu sprzeciwiać się będą

Muszę pochwalić nasz episkopat - wygląda na to, że powoli, acz konsekwentnie biskupi zaczynają przypatrywać się swojemu powołaniu i wyciągać słuszne wnioski:

Duszpasterze i Diecezjalni Doradcy Życia z niepokojem przyjęli wiadomość, że w Sejmie odrzucono poselski projekt „Contra in vitro” bez możliwości dalszej nad nim dyskusji. Kościół od zawsze broni najsłabszych, a zwłaszcza całkowicie bezbronnych, jakimi są dzieci poczęte. Należy pamiętać, że ci którzy je zabijają i ci, którzy czynnie uczestniczą w zabijaniu, bądź ustanawiają prawa przeciwko życiu poczętemu, a takim jest życie dziecka w stanie embrionalnym, w ogromnym procencie niszczone w procedurze in vitro, stają w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła Katolickiego i nie mogą przystępować do Komunii świętej, dopóki nie zmienią swojej postawy.

Miejmy nadzieję, że biskupi częściej będą przypominać wiernym o fundamentach nauczania Kościoła, a porzucą budowanie na piaskach humanizmu czy glinie akukumenizmu...

Ciekawa jest reakcja ( sonda portalu onet.pl ) na powyższe dictum - tak zwanych "katolików" polskich - jak widać - "katolicyzm bez kalorii" trzyma się mocno.