Sprawa nadaje się do zgłoszenia do Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a ów wesoły wikary (ks. Andreas Monschein) symulujący (miejmy nadzieję) sakrament i częstujący dzieci chlebem i winem (tu bym raczej stawiał, że w kieliszku ma soczek) kwalifikuje się do natychmiastowego zasuspendowania. Skąd się tacy troglodyci biorą? Kto ich wyświęca?
Parafia w Hartbergu (Styria, Austria)
Z tej samek parafii - jakiś piknik podczas którego wesoły celebrans (ks. dziekan miejscowego dekanatu) rozmawia z wirtualnym kotem). Nie wiem co ten kapłan pali i gdzie to można kupić, ale to musi być dobry towar. Nieźle kopie
sobota, 28 kwietnia 2012
Cyrk na kółkach. To znaczy: na jajach
Czyli Nowa Wiosna Posoborowia - parafia w Hartbergu (Styria, Austria). Oczywiście parafia "w pełnej łączności z Zającem Wielkanocnym".
Po prostu wiosenny piknik z elementami konsekracji. Już mi się nawet odechciało pisania jakiegokolwiek komentarza. Powoli zaczynam rozumieć, dlaczego Duch Święty natchnął "ojców posoborowych" do celebracji na taboretach, deskach do prasowania czy innych stołach do bilarda wstawianych do naw i prezbiteriów. Przynajmniej oszczędzono męczennikom, których relikwie znajdują się w ołtarzach, udziału w tej hucpie.
Po prostu wiosenny piknik z elementami konsekracji. Już mi się nawet odechciało pisania jakiegokolwiek komentarza. Powoli zaczynam rozumieć, dlaczego Duch Święty natchnął "ojców posoborowych" do celebracji na taboretach, deskach do prasowania czy innych stołach do bilarda wstawianych do naw i prezbiteriów. Przynajmniej oszczędzono męczennikom, których relikwie znajdują się w ołtarzach, udziału w tej hucpie.
Foto (c) Friedrich Saurer
Zając Wielkanocny prowadzi modlitwę powszechną, a pod koniec Mszy świętej ucieka przed błogosławieństwem, a potem pojawia się po Mszy, aby wyprowadzić dzieci z kościoła. Rozumiem, że te dwie marchewki na jego głowie (jak wiadomo wszystkie zające noszą na głowie dwie marchewki) przypominające diabelskie rogi to tylko czysty przypadek?
środa, 25 kwietnia 2012
...która za was i za WIELU będzie wylana...
Czyli "ten Niemiec" znowu szkodzi:
Amen. Alleluja!
W kolejce czekają inne bomby zegarowe "posoborowych przekładów" Mszału Rzymskiego, które są obecne również w "posoborowych bublach dla diecezji polskich", takie jak np. et vobis, fratres przetłumaczone jako i wam, bracia i siostry czy też eamque secundum voluntatem tuam pacificare et coadunare digneris przetłumaczone jako i zgodnie z Twoją wolą napełniaj go pokojem i doprowadź do pełnej jedności.
Ciekaw również jestem, kiedy wreszcie ktoś w Watykanie poprawi fałszywkę encykliki Ecclesia de Eucharistia, zawierającą sfałszowany cytat (Accipite et bibite omnes: hic calix novum aeternumque testamentum est in sanguine meo, qui pro vobis funditur et pro omnibus in remissionem peccatorum) rzekomo pochodzący z Pisma Świętego.
W posoborowym (sic! - Dextimus) przekładzie liturgii Niemcy oddali łacińskie pro multis „za wielu” wyrażeniem für alle „za wszystkich”. Teraz mają wprowadzić dosłowny przekład für viele „za wielu”. Kwestia tego tłumaczenia wywołała dyskusje wśród niemieckich biskupów, o czym mówił Papieżowi 15 marca przewodniczący episkopatu, abp Robert Zollitsch. Benedykt XVI skierował do niego wczoraj obszerny list w tej sprawie. (...) Dodajmy, że polski tekst liturgiczny w słowach konsekracji zachował zawsze dosłowny przekład „za wielu”, podobnie, jak i francuski. W wydanym niedawno Mszale angielskim, jak też w hiszpańskim, powrócono już do tłumaczenia „za wielu”, mimo iż tam również wprowadzono po Soborze wyrażenie „za wszystkich”. Papieski list do biskupów spotkał się w Niemczech z dużym echem. Przewodniczący niemieckiego episkopatu zauważył, że Benedykt XVI "z wielką dbałością dobrał argumenty" przedstawiające problem tłumaczenia słów Jezusa w Wieczerniku. „Dla niemieckich biskupów list ten jest ważnym impulsem do szybkiego wydania tłumaczenia mszału rzymskiego”. Abp Robert Zollitsch dodał, że list Benedykta XVI jest tym samym „wyjaśnieniem i zamknięciem dyskusji”. (...)
Amen. Alleluja!
W kolejce czekają inne bomby zegarowe "posoborowych przekładów" Mszału Rzymskiego, które są obecne również w "posoborowych bublach dla diecezji polskich", takie jak np. et vobis, fratres przetłumaczone jako i wam, bracia i siostry czy też eamque secundum voluntatem tuam pacificare et coadunare digneris przetłumaczone jako i zgodnie z Twoją wolą napełniaj go pokojem i doprowadź do pełnej jedności.
Ciekaw również jestem, kiedy wreszcie ktoś w Watykanie poprawi fałszywkę encykliki Ecclesia de Eucharistia, zawierającą sfałszowany cytat (Accipite et bibite omnes: hic calix novum aeternumque testamentum est in sanguine meo, qui pro vobis funditur et pro omnibus in remissionem peccatorum) rzekomo pochodzący z Pisma Świętego.
Świdnica – liturgia pod szczególnym nadzorem, odsłona II
z redakcyjnej poczty
Największym folklorem liturgicznym w Polsce charakteryzują się bezwzględnie obrzędy Triduum Sacrum. Jako przykład można podać tu obrzędy Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Odwiedziliśmy galerię zdjęć z wizyty i celebracji bp Adama Bałabucha – o jego funkcji w Episkopacie już była mowa - w Boguszowie-Gorcach w parafii p.w. Zesłania Ducha Świętego.
Żeby nasze obserwacje nie wydały się małostkowymi posłużymy się tylko znów Ceremoniałem Posługi Liturgicznej Biskupów (Cæremoniale Episcoporum)
316. Biskup i diakoni, ubrani w szaty mszalne koloru czerwonego, udają się do ołtarza w ciszy. Biskup po zdjęciu mitry i oddaniu czci ołtarzowi pada na twarz lub, zależnie od uznania, klęka na nieokrytym klęczniku, i przez pewien czas modli się w ciszy. Diakoni posługujący zajmują taką samą postawę jak biskup. Wszyscy inni klękają .
Por. MR. Wielki Piątek męki Pańskiej. Liturgia na cześć męki Pańskiej, nr 3.
315. Do liturgii ku czci męki Pańskiej należy przygotować:
a) w zakrystii:
- dla biskupa i diakonów: szaty mszalne koloru czerwonego; biskup używa mitry prostej, nie nakłada zaś pierścienia ani nie niesie pastorału;
- dla innych posługujących: alby lub inne szaty prawnie zatwierdzone.
A tu już katedra, zdjęcia z Wielkiego Piątku w 2009 r. - pastorał i pieścień - obecne
ADORACJA KRZYŻA ŚWIĘTEGO
321. Po modlitwie powszechnej odbywa się ukazanie i adoracja krzyża świętego w jednej z form podanych w mszale.
Pierwsza forma ukazania krzyża: Diakon przynosi do ołtarza zasłonięty krzyż; dwaj akolici niosą przy nim zapalone świece. Biskup po zdjęciu mitry wstaje i wraz z diakonami asystującymi podchodzi do ołtarza.
321 (…) W towarzystwie dwóch akolitów (ministrantów), którzy niosą zapalone świece, diakon zanosi krzyż na miejsce między prezbiterium i nawą lub na inne odpowiednie miejsce. Krzyż kładzie (na jakimś postumencie) lub przekazuje posługującym, którzy go podtrzymują; świeczniki stawia się po obu stronach krzyża .
324. Po adoracji diakon zanosi krzyż na swoje miejsce przy ołtarzu, biskup zaś wraca do katedry. Świeczniki z zapalonymi świecami umieszcza się przy ołtarzu lub w pobliżu krzyża. Ołtarz nakrywa się obrusem oraz umieszcza na nim korporał i mszał .
Komentarz wydaje się zbędny.
stały czytelnik
(imię i nazwisko znane redakcji)
Największym folklorem liturgicznym w Polsce charakteryzują się bezwzględnie obrzędy Triduum Sacrum. Jako przykład można podać tu obrzędy Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Odwiedziliśmy galerię zdjęć z wizyty i celebracji bp Adama Bałabucha – o jego funkcji w Episkopacie już była mowa - w Boguszowie-Gorcach w parafii p.w. Zesłania Ducha Świętego.
Żeby nasze obserwacje nie wydały się małostkowymi posłużymy się tylko znów Ceremoniałem Posługi Liturgicznej Biskupów (Cæremoniale Episcoporum)
316. Biskup i diakoni, ubrani w szaty mszalne koloru czerwonego, udają się do ołtarza w ciszy. Biskup po zdjęciu mitry i oddaniu czci ołtarzowi pada na twarz lub, zależnie od uznania, klęka na nieokrytym klęczniku, i przez pewien czas modli się w ciszy. Diakoni posługujący zajmują taką samą postawę jak biskup. Wszyscy inni klękają .
Por. MR. Wielki Piątek męki Pańskiej. Liturgia na cześć męki Pańskiej, nr 3.
315. Do liturgii ku czci męki Pańskiej należy przygotować:
a) w zakrystii:
- dla biskupa i diakonów: szaty mszalne koloru czerwonego; biskup używa mitry prostej, nie nakłada zaś pierścienia ani nie niesie pastorału;
- dla innych posługujących: alby lub inne szaty prawnie zatwierdzone.
pastorał obecny na obydwu zdjęciach
pierścień biskupi ( widoczny na powiększeniu )
ADORACJA KRZYŻA ŚWIĘTEGO
321. Po modlitwie powszechnej odbywa się ukazanie i adoracja krzyża świętego w jednej z form podanych w mszale.
Pierwsza forma ukazania krzyża: Diakon przynosi do ołtarza zasłonięty krzyż; dwaj akolici niosą przy nim zapalone świece. Biskup po zdjęciu mitry wstaje i wraz z diakonami asystującymi podchodzi do ołtarza.
321 (…) W towarzystwie dwóch akolitów (ministrantów), którzy niosą zapalone świece, diakon zanosi krzyż na miejsce między prezbiterium i nawą lub na inne odpowiednie miejsce. Krzyż kładzie (na jakimś postumencie) lub przekazuje posługującym, którzy go podtrzymują; świeczniki stawia się po obu stronach krzyża .
324. Po adoracji diakon zanosi krzyż na swoje miejsce przy ołtarzu, biskup zaś wraca do katedry. Świeczniki z zapalonymi świecami umieszcza się przy ołtarzu lub w pobliżu krzyża. Ołtarz nakrywa się obrusem oraz umieszcza na nim korporał i mszał .
Komentarz wydaje się zbędny.
stały czytelnik
(imię i nazwisko znane redakcji)
wtorek, 24 kwietnia 2012
Świdnica – liturgia pod szczególnym nadzorem
z redakcyjnej poczty:
Wzór zawsze idzie z góry. Łudziłby się jednak śledzący galerie polskich diecezji, że w Świdnicy, gdzie biskupem pomocniczym jest JE ks. bp Adam Bałabuch, przewodniczący Komisji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski można szukać wzoru dla celebracji liturgii. Wydawać by się mogło, że strażnik liturgii zaczyna porządek od swojego podwórka… pod latarnią jednak najciemniej. W birecie ( i rękawiczkach - może zimno było? ) wobec Najświętszego Sakramentu niesionego w procesji, ceremoniarz biskupi, profesor liturgiki z WSD diecezji świdnickiej i jego wicerektor ks. dr Dominik Ostrowski.
Warto wspomnieć, że ks. dr Dominik Ostrowski zrobił doktorat w Papieskim Instytucie Liturgicznym św. Anzelma w Rzymie. Oczywiście wiemy, że nawet biskup ściąga podczas mszy piuskę od początku prefacji, a w obecności wystawionego Najświętszego Sakramentu nie zakłada jej wcale. Warto przytoczyć tu tekst normatywny czyli Ceremoniał Liturgicznej Posługi Biskupów (Ceremoniale Episcoporum)
N. 408.
(…)Jeśli biskup nie może nieść Najświętszego Sakramentu, idzie w procesji bezpośrednio przed kapłanem niosącym Najświętszy Sakrament. Jest ubrany w szaty liturgiczne, ale bez nakrycia głowy, z pastorałem w ręku, ale nie błogosławi.
N. 1117. Przewodnicząc procesji w szatach liturgicznych, biskup ma na głowie mitrę, jeśli nie jest to procesja z Najświętszym Sakramentem i z relikwiami Krzyża Świętego. Jeżeli nie niesie w ręku żadnego przedmiotu, np. świecy albo palmy, trzyma pastorał. Jeżeli zaś biskup nie niesie pastorału, czyni to jeden z posługujących, idący przed biskupem.
Warto wspomnieć na koniec, że Magnificencja Ksiądz Rektor ma rękawiczki o których ceremoniał nie wspomina. Zapewne to jakiś nowy rzymski zwyczaj. Jednak zwiedzając galerię zdjęć diecezji świdnickiej nie sposób zapomnieć tu o postaci Pierwszego Kustosza Liturgii w Episkopacie, czyli nieznanych zwyczajów liturgicznych w tej diecezji jest znacznie więcej. Wigilia paschalna o poranku. ( no bo przecież nie możemy dopuścić do siebie myśli by biskup trzymający pieczę nad liturgią w polskim Kościele mógł odprawiać Wigilię paschalną po południu, gdy słonko jeszcze wysoko na niebie )
Warto zwrócić uwagę na prezbitera nie wiedzieć czemu trzymającego paschał?
Patrząc na galerię można odnieść wrażenie, że w tej małej diecezji jest kilku biskupów, wyglądają jak poczet świętych polskich.
Proszę zgadnąć kto na powyższym zdjęciu ma święcenia biskupie i czemu tylko dwóch ( jeden zasłonięty zupełnie ) nosi ten piękny brokatowy, złoty, szlachetnej plastikowej materii ornat). Pektorały noszone na piersiach przez nich to pewnie też tylko objaw szczególnego nabożeństwa do Krzyża Świętego…
Wersja siedząca.
W diecezji tej chyba każdy prezbiter chce się poczuć jak biskup. Jeśli już nie nosi mitry i nie zakłada pektorału, to zawsze może „koncelebrować” z biskupem bierzmowanie, wyciągając ręce podczas modlitwy epikletycznej:
stały czytelnik
(nazwisko i imię do wiadomości redakcji)
Wzór zawsze idzie z góry. Łudziłby się jednak śledzący galerie polskich diecezji, że w Świdnicy, gdzie biskupem pomocniczym jest JE ks. bp Adam Bałabuch, przewodniczący Komisji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski można szukać wzoru dla celebracji liturgii. Wydawać by się mogło, że strażnik liturgii zaczyna porządek od swojego podwórka… pod latarnią jednak najciemniej. W birecie ( i rękawiczkach - może zimno było? ) wobec Najświętszego Sakramentu niesionego w procesji, ceremoniarz biskupi, profesor liturgiki z WSD diecezji świdnickiej i jego wicerektor ks. dr Dominik Ostrowski.
Warto wspomnieć, że ks. dr Dominik Ostrowski zrobił doktorat w Papieskim Instytucie Liturgicznym św. Anzelma w Rzymie. Oczywiście wiemy, że nawet biskup ściąga podczas mszy piuskę od początku prefacji, a w obecności wystawionego Najświętszego Sakramentu nie zakłada jej wcale. Warto przytoczyć tu tekst normatywny czyli Ceremoniał Liturgicznej Posługi Biskupów (Ceremoniale Episcoporum)
N. 408.
(…)Jeśli biskup nie może nieść Najświętszego Sakramentu, idzie w procesji bezpośrednio przed kapłanem niosącym Najświętszy Sakrament. Jest ubrany w szaty liturgiczne, ale bez nakrycia głowy, z pastorałem w ręku, ale nie błogosławi.
N. 1117. Przewodnicząc procesji w szatach liturgicznych, biskup ma na głowie mitrę, jeśli nie jest to procesja z Najświętszym Sakramentem i z relikwiami Krzyża Świętego. Jeżeli nie niesie w ręku żadnego przedmiotu, np. świecy albo palmy, trzyma pastorał. Jeżeli zaś biskup nie niesie pastorału, czyni to jeden z posługujących, idący przed biskupem.
Warto wspomnieć na koniec, że Magnificencja Ksiądz Rektor ma rękawiczki o których ceremoniał nie wspomina. Zapewne to jakiś nowy rzymski zwyczaj. Jednak zwiedzając galerię zdjęć diecezji świdnickiej nie sposób zapomnieć tu o postaci Pierwszego Kustosza Liturgii w Episkopacie, czyli nieznanych zwyczajów liturgicznych w tej diecezji jest znacznie więcej. Wigilia paschalna o poranku. ( no bo przecież nie możemy dopuścić do siebie myśli by biskup trzymający pieczę nad liturgią w polskim Kościele mógł odprawiać Wigilię paschalną po południu, gdy słonko jeszcze wysoko na niebie )
Warto zwrócić uwagę na prezbitera nie wiedzieć czemu trzymającego paschał?
Patrząc na galerię można odnieść wrażenie, że w tej małej diecezji jest kilku biskupów, wyglądają jak poczet świętych polskich.
Proszę zgadnąć kto na powyższym zdjęciu ma święcenia biskupie i czemu tylko dwóch ( jeden zasłonięty zupełnie ) nosi ten piękny brokatowy, złoty, szlachetnej plastikowej materii ornat). Pektorały noszone na piersiach przez nich to pewnie też tylko objaw szczególnego nabożeństwa do Krzyża Świętego…
Wersja siedząca.
W diecezji tej chyba każdy prezbiter chce się poczuć jak biskup. Jeśli już nie nosi mitry i nie zakłada pektorału, to zawsze może „koncelebrować” z biskupem bierzmowanie, wyciągając ręce podczas modlitwy epikletycznej:
stały czytelnik
(nazwisko i imię do wiadomości redakcji)
Kongres Misyjny Archidiecezji Katowickiej
Na zdjęciu: ks. dr Grzegorz Wita, pracownik Zakładu Misjologii i Teologii Ekumenicznej, WTL UŚ w Katowicach
Pytanie - czy klaunowskie westymenta i upaćkana twarz ks. Grzegorza to nawiązanie do ekumenizmu czy misjologii? A może raczej do misiologii i cyrku?
Pytanie - czy klaunowskie westymenta i upaćkana twarz ks. Grzegorza to nawiązanie do ekumenizmu czy misjologii? A może raczej do misiologii i cyrku?
biskup u masonów
Ordynariusz diecezji Jales, tow. Luiz Demétrio Valentini z braku innych, ciekawszych zajęć udał się niedawno na uroczystości związanie z 53 rocznicą powstania lokalnej loży masońskiej, gdzie wkroczył procesyjnie odziany w szaty pontyfikalne, pektorał oraz wygłosił okolicznościowe kazanie wzywając członków satanistycznej sekty do nawrócenia.
poniedziałek, 23 kwietnia 2012
Najciemniej pod... katedrą
Co tam nam będzie ten "stary Niemiec" i jego kumple w Rzymie marudził i zabraniał organizowania pielgrzymek do Medjugorje? My w Łomży, w parafii katedralnej wiemy lepiej, że jest to "miejsce objawień Matki Bożej - Królowej Pokoju". Ciekawe, czy biskup łomżyński Janusz Stepnowski też pojedzie?
Serdecznie zapraszamy na pielgrzymkę organizowana przez naszą parafię
PROGRAM 10 DNIOWEJ PIELGRZYMKI DO CHORWACJI I MEDIUGORIE
TERMIN: 17 - 26.08.2012
BUDAPESZT - ZAGRZEB - PLITVICE - SPLIT - TROGIR- DUBROWNIK - MEDIUGORIE - BUDAPESZT
17.08.2012 piątek 5:00 wyjazd, obiadokolacja i nocleg w hotelu w Budapeszcie
18.08.2012 sobota Śniadanie. Zagrzeb, zwiedzanie miasta; Obiadokolacja i nocleg w hotelu Duga Resa k/ Karlovaca, .
19.08.2012 niedziela Parku Narodowego w Plitvicach, spacer i rejs statkiem
20.08.2012 poniedziałek Szybenik: stare miasto: XV-wieczna katedra św. Jakuba. Trogiru-mała Wenecja, starówka: ratusz, katedra św.Wawrzyńca z XIII w.
21.08.2012 wtorek Split: stare miasto, pałac Dioklecjana.
22.08.2012 środa Mediugorie: miejsce objawień Matki Bożej - Królowej Pokoju. Droga Krzyżowa na górę Kriżewac; procesja różańcowa na Górę Objawień;
23.08.2012 czwartek Dubrownik - Perła Adriatyku: stare miasto, portu i katedra.
24.08.2012 piątek Park Narodowy KRKA, w dolinie rzeki w Chorwacji spacer dydaktycznymi ścieżkami, największy wodospad Skradinski Buk.
25.08.2012 sobota Wyjazd. ok. 1400 przyjazd do Budapesztu: Wzgórze Gellerata, Wzgórze Zamkowe, Zamek Królewski i Parlament (z zewnątrz), Plac Bohaterów.
26.08.2012 niedziela Wyjazd w kierunku Polski
CENA 1.990 zł
1. Transport: autokar z klimatyzacją, toaletą, barkiem
2. Dziewięć noclegów: dziewięć śniadań i obiadokolacji
3. Opieka pilota i kapłana
4. Ubezpieczenie KL, NNW i podatek VAT
Cena nie obejmuje opłat biletów wstępów i przewodników lokalnych ok. 70 Euro.
Są jeszcze wolne miejsca. Zapraszamy!
Zgłoszenia i informacje u księdza proboszcza. tel 862163930
czwartek, 19 kwietnia 2012
Źle się dzieje w zakonach żeńskich
Na stronach Konferencji Episkopatu USA można znaleźć raport pokontrolny Kongregacji Nauki Wiary będący wynikiem niedawnego audytu przeprowadzonego na zlecenie Ojca świętego w hamerykańskiej Konferencji Przełożonych Zakonów Żeńskich (Leadership Conference of Women Religious). W raporcie stwierdzono m.in., że obecna sytuacja doktrynalno-duszpasterska, w jakiej znajdują się zakony żeńskie i sama KPZŻ jest "śmiertelnie poważna i wymagająca poświęcenia jej szczególnej uwagi (is grave and a matter of serious concern)". Raport stwierdza również występowanie w życiu wspólnot zakonnych szeregu poważnych uchybień natury doktrynalnej i dyscyplinarnej, co akurat Czytelników KNO nie powinno wogóle dziwić.
Aktualizacja: Sprawą zainteresował się również Gość Niedzielny
Aktualizacja: Sprawą zainteresował się również Gość Niedzielny
środa, 18 kwietnia 2012
Jak wygląda "niebo" wg "widzących" z Medjugorja?
Wywiad z "widzącą" Vicką Ivanković goszczącą w jednym z "talk show" w irlandzkiej TV - polecam przewinąć sobie do 13:55 i posłuchać na własne uszy, jak to pani Ivanković opowiada o "matce bożej", która wzięła ją z bratem na ręce, otwarła dach domu i wzięła ich na zwiedzanie "nieba".
Wedle słów "widzącej" "niebo" to:
link do filmu: http://www.gloria.tv/media/131724
Cukierkowy opis, ale Kogoś w tym opisie "nieba" brakuje, prawda? Taki św. Szczepan na przykład widział co i Kogo innego.
Wróćmy jeszcze do opisu "widzącej" - z czym Wam się, drodzy Czytelnicy, kojarzą kolory: szary, żółty i czerwony?
Wedle słów "widzącej" "niebo" to:
...ogromna przestrzeń, takie światło, którego nie ma na Ziemi, wszyscy ludzie wyglądają tak samo - nie ma chudych, nie ma otyłych, wszyscy odziani w trzy kolory - szary, żółty i czerwony, biegają, modlą się i śpiewają, wokół latają małe aniołki..."
link do filmu: http://www.gloria.tv/media/131724
Cukierkowy opis, ale Kogoś w tym opisie "nieba" brakuje, prawda? Taki św. Szczepan na przykład widział co i Kogo innego.
Wróćmy jeszcze do opisu "widzącej" - z czym Wam się, drodzy Czytelnicy, kojarzą kolory: szary, żółty i czerwony?
błogosławienie ludu księgą Pisma Świętego
Z ciekawości poguglałem sobie w poszukiwaniu "obrzędów" Dnia Biblijnego i oto, co znalazłem:
Jak widać nawet habilitacja na KUL nie chroni od wypisywania bzdur
...w niedzielę przed każdą Mszą warto przeprowadzić intronizację Pisma Świętego, składając Biblię na odpowiednio przygotowanym pulpicie, Z niej odczytuje się odpowiednią perykopę Ewangelii, a następnie błogosławi wiernych, Rytuał ten wszyscy dobrze pamiętają z ceremonii papieskich. Powtarza się on jeszcze raz na zakończenie Mszy świętej...
źródło: ks. prof. Stanisław Haręzga, Biblia w Kościelesprawdźmy zatem, co na temat błogosławienia ludu Pismem Świętym mówią przepisy liturgiczne:
Pytanie: Czy celebrans może błogosławić zebranych wiernych Ewangeliarzem, czy jest to zarezerwowane tylko dla papieża i biskupów? Czy może są jakieś nadzwyczajne wyjątki?
Odpowiedź: Zwyczaj błogosławienia wiernych Ewangeliarzem wprowadził sługa Boży Jan Paweł II. Była to sprawa zarezerwowana dla papieża. Nowe Ogólne wprowadzenie do Mszału rzymskiego pozwala tylko biskupom błogosławić Ewangeliarzem. W tym wprowadzeniu czytamy: „Kiedy diakon posługuje biskupowi, zanosi mu księgę do ucałowania albo sam ją całuje, mówiąc cicho: Niech słowa Ewangelii itd. Podczas bardziej uroczystych celebracji biskup, zależnie od uznania, błogosławi lud księgą Ewangelii”(p. 174). Przepisy Kościoła nie mówią o jakiś nadzwyczajnych wyjątkach.
Jak widać nawet habilitacja na KUL nie chroni od wypisywania bzdur
KEP ostrzega przed objawieniami prywatnymi
Biskupi ostrzegają przed objawieniami prywatnymi:
każde objawienie prywatne, aby mogło być użyteczne dla innych osób, a nawet dla ogółu wiernych, musi być uznane przez Urząd Nauczycielski Kościoła. Dlatego trzeba zachować wielką ostrożność w przyjmowaniu treści dotyczących wiary i moralności zawartych w objawieniach prywatnych. Pamiętajmy o mocnych słowach Świętego Pawła z Listu do Galatów: Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście – niech będzie przeklęty! (Ga 1,8-9). Teksty zgodne z nauką Kościoła są potwierdzone opinią upoważnionego teologa i mają tzw. „imprimatur”, czyli aprobatę Biskupa lub Wyższego Przełożonego Zakonnego. I tylko takie pisma powinny kształtować naszą wiarę, poglądy i postawy.
Jak można się domyślać, biskupi w bezpośredni sposób nawiązują tu do słynnych "objawień" w Medjugorie, reklamowanych przez Katolicką Agencję Informacyjną czy też "orędzi" otrzymywanych przez wspólpracowniczki ks. Piotra Natanka.
Ze swej strony chcielibyśmy również przypomnieć dwie nie mniej słynne postaci, które są na bakier z dogmatyką i dyscypliną katolicką i również chwalą się publicznie, że swoje całe życie opierają na rzekomych "objawieniach".
...Jedną z najmocniejszych łask otrzymałam w Ein Karem: myślałam o założeniu z kilkoma przyjaciółkami czegoś nowego, ale usłyszałam od Matki Bożej: „Nie…, to Kościół: błogosławionaś ty między niewiastami, to będzie Kościół”.
(...)
Bóg mnie nie przygotowywał poprzez teatr, ale przez naukę, przez chemię, i dał mi ogromne łaski. Opowiadałam, że spotkałam Kiko po raz pierwszy, bo moja siostra mówiła: „Poznałam pewnego «mesjanistę», takiego jak ty; musisz go poznać”. Umówiliśmy się na Placu Cibeles, w barze naprzeciwko poczty. Spóźnił się pół godziny, a na koniec, kiedy już musiał wychodzić, poprosił mnie o tysiąc peset – pieniądze na taksówkę.
(...)
Wtedy, w tym barze w Palomeras Altas, patrzyłam na Kiko tak sobie, bo miałam za sobą wielkie cierpienia, a on wydawał mi się młodzieniaszkiem w pełni „kursylizmu”… I on mi mówi, że miał widzenie Matki Bożej, że mu powiedziała, żeby zakładać wspólnoty, jak Święta Rodzina z Nazaretu...Carmen Hernandez, Rzym, 28 czerwca 2002 r.
FSSPX - placet iuxta modum
Czyli: preambuła doktrynalna zaakceptowana z drobnymi zmianami. A przynajmniej tak ćwierkają watykańskie wróbelki. Tornielli pisze, że odpowiedź Bractwa św. Piusa X jest pozytywna, aczkolwiek zostało zaproponowanych kilka drobnych zmian w treści, czego zresztą Kongregacja Nauki Wiary się spodziewała. Stanowisko Stolicy Apostolskiej poznamy po omówieniu odpowiedzi Bractwa na pierwszym majowym posiedzeniu KNW.
Oremus!
Aktualizacja: 18.04.2012 godz. 12:43
In data 17 aprile 2012 è pervenuto, come richiesto nell’incontro del 16 marzo 2012, svoltosi presso la sede della Congregazione per la Dottrina della Fede, il testo della risposta di S.E. Mons. Bernard Fellay, Superiore Generale della Fraternità Sacerdotale San Pio X. Il suddetto testo sarà esaminato dal Dicastero e successivamente sottoposto al giudizio del Santo Padre.
sobota, 14 kwietnia 2012
Stoliczku nakryj się!
o. bp Franciszek Lackner OFM
w swoim wytartym od posługi duszpasterskiej franciszkańskim habicie,
przed udaniem się na coroczne rekolekcje kapłańskie do ciepłych krajów.
w swoim wytartym od posługi duszpasterskiej franciszkańskim habicie,
przed udaniem się na coroczne rekolekcje kapłańskie do ciepłych krajów.
wnętrze kościoła przed atakiem księdza biskupa
piątek, 13 kwietnia 2012
1% podatku dla Macieja Maszczyka
W imieniu rodziców zwracamy się do naszych Czytelników z prośbą o pomoc w leczeniu i rehabilitacji Macieja Maszczyka
Maciuś urodził się 12 lipca 2008 jako zdrowy i piękny chłopczyk - i do ukończenia 2. roku życia rozwijał się całkowicie normalnie. Niestety po przymusowej hospitalizacji w jego rozwoju zaszły dramatyczne zmiany. Stopniowo zamykał się w sobie, przestawał reagować na swoje imię, nie wykazywał też już ochoty do komunikowania się z otoczeniem. Po przeprowadzeniu specjalistycznych badań postawiona została diagnoza: autyzm dziecięcy (F84,0), która potwierdzona została następnie przez profesjonalny zespół Poradni dla osób z autyzmem "Prodeste" w Opolu.
Ze względu na to, że proces rehabilitacji rozpoczął się stosunkowo wcześnie, Maciuś ma jeszcze szanse na złagodzenie objawów swej choroby do stopnia, który umożliwi mu w przyszłości samodzielne życie. Aby to jednak było możliwe, konieczna jest stała, wielokierunkowa terapia i leczenie, których koszty, sięgające kilku tysięcy złotych mmiesięcznie, przekraczają możliwości finansowe jego rodziców. Nie tracą oni jednak nadziei, że dzięki pomocy ludzi o dobrym sercu pewnego dnia Maciuś znów będzie mówił, zacznie komunikować się z otoczeniem i osiągnie stopień samodzielności umożliwiający mu normalne życie.
Ze względu na to, że proces rehabilitacji rozpoczął się stosunkowo wcześnie, Maciuś ma jeszcze szanse na złagodzenie objawów swej choroby do stopnia, który umożliwi mu w przyszłości samodzielne życie. Aby to jednak było możliwe, konieczna jest stała, wielokierunkowa terapia i leczenie, których koszty, sięgające kilku tysięcy złotych mmiesięcznie, przekraczają możliwości finansowe jego rodziców. Nie tracą oni jednak nadziei, że dzięki pomocy ludzi o dobrym sercu pewnego dnia Maciuś znów będzie mówił, zacznie komunikować się z otoczeniem i osiągnie stopień samodzielności umożliwiający mu normalne życie.
Maciusiowi można pomóc przekazując 1% podatku na rzecz Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" KRS 0000037904 wpisując w rubryce formularza PIT "Informacje uzupełniające": Maciej Maszczyk 15573 lub przekazując darowiznę bezpośrednio na rachunek bankowy Fundacji
Ulotkę informacyjną w formacie PDF można pobrać stąd.
Uprzejmie prosząc o wsparcie, ze swej strony dodam, że rodzice Maciusia są od wielu lat związani z ruchami Tradycji w Kościele i m.in. prowadzą portal Rodzina Katolicka.
poniedziałek, 9 kwietnia 2012
Orémus pro beatíssimo Papa nostro Benedícto
Bardzo proszę wszystkich naszych Czytelników o nieustanną modlitwę za Ojca świętego, a zwłaszcza w rozpoczętej właśnie Oktawie Wielkiej Nocy.
Deus, omnium fidelium Pastor, et Rector, famulum Tuum Benedictum, quem pastorem Ecclesiae tuae praeesse voluisti, propitius respice: da ei, quaesumus, verbo et exemplo, quibus praeest, proficere; ut ad vitam, una cum grege sibi credito, perveniat sempiternam.
Boże, wszystkich wiernych Pasterzu i Rządco, wejrzyj łaskawie na sługę Twojego Benedykta, któregoś raczył postanowić Pasterzem Kościoła Twego; daj mu, prosimy, łaskę, aby słowem i przykładem budował tych, którymi rządzi, i mógł razem z powierzoną mu trzodą przejść do żywota wiecznego.
niedziela, 8 kwietnia 2012
Pan Jezus na żyłce...
zdjęcie dzięki uprzejmości jednej z użytkowniczek portalu Rebelya.pl
...u krakowskich dominikanów. Ciało Pańskie zapakowane (?) w worek foliowy (?) wisi sobie na nylonowej żyłce...
Kyrie eleison!
aktualizacja:
galeria innych koszmarnych "grobów Pańskich", w których Ciało Pańskie nie jest centrum uwagi,a jedynie fragmentem "dekoracji"
sobota, 7 kwietnia 2012
czwartek, 5 kwietnia 2012
Szopka Wielkopostna w bazylice Bożego grobu w Miechowie
Nie wiem, co chciał wyrazić autor, ale podejrzewam, że chodziło o słowa proboszcza: "Prędzej mi tu kaktus wyrośnie zanim zgodzę się na odprawienie "starej Mszy".
Zdjęcie nadesłane przez Czytelnika (dane do wiadomości redakcji)
Zdjęcie nadesłane przez Czytelnika (dane do wiadomości redakcji)
Subskrybuj:
Posty (Atom)