niedziela, 16 października 2011

Jak to opolska kuria triduum o św. Jacku ocenzurowała

W znanym i lubianym cyklu "Autostradą do Nieba" obrazującym posoborowe majstrowanie przy modlitewnikach - dzisiaj Triduum o św. Jacku. Skany pochodzą z modlitewnika Diecezji Opolskiej - "Droga do Nieba". Lewa kolumna to wersja AD 1972, prawa kolumna - popsuta wersja posoborowa AD 1983. Zielone linie oznaczają wezwania, które się uchowały, czerwone strzałki - wezwania, które całkowicie wyleciały z repertuaru, a czerwone podkreślenia - fragmenty, które zostały usunięte z wezwań, które pozostawiono w wersji okrojonej. Proszę też zauważyć, że modlitwę do Boga w wersji posoborowej zamieniono na modlitwę do św. Jacka. Taki "drobiażdżek"... Jak widać schizmatyków już nie trzeba nawracać, czystości i umartwienia też już nie trzeba miłować, a o wiernym strzeżeniu Przenajświętszej Eucharystii i rozkrzewaniu Różańca świętego na naszych ziemiach to już najlepiej wogóle nie wspominać, aby nie denerwować naszych braci odłamanych, odłączonych, starszych i młodszych w wierze i w zabobonie...

Pokora najgłębsza, cnoty, najwierniejszy syn, błagamy Boga, rzucanie "świata z jego ponętami", życie dla Boga - na śmietnik. Kościół posoborowy jak wiadomo nie adoruje, nie żebrze, nie błaga Boga (co najwyżej może na stojąco pobłagać św. Jacka) i nie klęka. To dobrze dla przedsoborowych, zacofanych sekciarzy-cieniasów.



Kolejny fragent zmasakrowanego triduum. Proszę zobaczyć ile zdań zostało wywalonych na śmietnik historii. Przy okazji widać, w Kościele posoborowym żródłem siły i uświęcenia nie jest już Ciało i Krew Chrystusa w postaci Eucharystii, skarb świętej wiary katolickiej, tylko oddawanie Jej czci. Przez nas. Widocznie w Kościele posoborowym Pan Bóg sam już nie da rady. Bez "ludu wiernego" nic się nie liczy.

Jak widać, z modlitwy na dzień trzeci również starannie usunięto teksty o adoracji Eucharystycznej u św. Jacka i o złączeniu naszych serc z Niepokalaną. Przypadek?