niedziela, 18 października 2009

Szacunek dla Krwi Pańskiej - po niemiecku

Zdjęcie z elewacji Krwi Pańskiej podczas jednej z niemieckich Mszy polowych, odprawianej na górze Zinnkopf. Jak widać nikt nie klęczy. Tylko jeden z jegrów salutuje do swego kapelusza. Reszta "wiernych" ma to, co się dzieje, w du...żym poszanowaniu. Kapłan oczywiście bez ornatu, czyli podobny standard, jak w Polsce.



-----------

aktualizacja - 19.10.2009 r.

Otrzymaliśmy e-maila: Na zdjęciu wygląda na to iż wszyscy trzej jegrzy stoją w poczcie sztandarowym. dowódca pocztu salutuje ręką do czegoś tam co ma na kapelutku, chorąży SALUTUJE sztandarem, a trzeci - członek asysty nie robi nic. I wszystko dzieje się tak jak ma być. Taka jest polska tradycja wojskowa, myślę że niemiecka jest podobna w tym temacie. Salut sztandarem to bardzo ważny gest, jest bardzo niewiele sytuacji w której taki salut się wykonuje. Jedną z nich jest Przeistoczenie.

Dziękuję czytelnikowi za list. Nie wiedziałem, że członek asysty nie salutuje - teraz już wiem. Jeśli zaś chodzi o salut sztandarem, to wydaje mi się, że wypadałoby w tym celu porządnie pochylić drzewce ku Najświętszemu Sakramentowi, a nie tylko odchylić od pionu o kilka stopni, jak na zdjęciu. A przynajmniej tak wygląda salut sztandarem/feretronem w kościołach, w których bywam. I nie zmienia to nic w obserwacji, że pozostali wierni nie stoją w poczcie sztandarowym i powinni uklęknąć.