środa, 8 stycznia 2014

Aż żal patrzeć, jak się przemęczał... komitet organizacyjny ŚDM

Trybuna Ludu Bożego przedrukowała za Radiem Watykańskim:
Ojciec Święty postanowił wesprzeć finansowo archidiecezję Rio de Janeiro, aby po części pomóc jej w spłaceniu ogromnego długu, który zaciągnięto, by dobrze zorganizować Światowe Dni Młodzieży. Pierwotnie wynosił on ponad 38 mln dolarów. Archidiecezji Rio de Janeiro udało się go zredukować do 18 mln.
Zadłużyli się, by dobrze zorganizować. Narobienie 40 milionów strat przy takiej imprezie to ma być "dobra organizacja"? Gdyby chodziło o zarząd spółki prawa handlowego to rzeczona banda nieudaczników by dawno dostała zarzuty, o ile już nie siedziała w areszcie oczekując na rozprawę. Szef targów w Madrycie poleciał ze stanowiska za milion Euro straty. Szkoda, że redaktorzy Trybuny nie napisali w jaki to cudowny sposób można w pół roku "zredukować" dług o 20 milionów dolców. Nasi Czytelnicy wiedzą. Jak sobie jeszcze przypomnimy jaką to kwotą papież Franciszek wsparł brazylijskich BIEDNYCH, to śmiech pusty człowieka ogarnia.

Trawestując stary szmonces - my mamy jeszcze kupę fajnych lokalizacji na przyszłe Światowe Dni Młodzieży, ale czy wy macie jeszcze co sprzedawać?